Policjant rozpoznał go od razu. Zrobił to, co trzeba

Policjant na urlopie w akcji

Starszy sierżant Grzegorz Szymera, wracając z urlopu, rozpoznał kierowcę, którego wcześniej zatrzymał za jazdę pod wpływem alkoholu. Policjant bez wahania podjął interwencję i zatrzymał pojazd, a następnie wezwał patrol, który przejął sprawę.

Dalsza część tekstu pod materiałem wideo:

• Przeczytaj także: Wykorzystali RSD do wystawiania mandatów. Kilka tysięcy złotych w kilka sekund

Powtórne przekroczenie prawa

Okazało się, że 72-letni mieszkaniec powiatu wodzisławskiego nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdem, gdyż jego prawo jazdy zostało zatrzymane 13 marca br. Mężczyzna nie tylko kierował bez uprawnień, ale również nie zapiął pasów bezpieczeństwa.

Konsekwencje naruszenia przepisów

Teraz 72-latek musi liczyć się z poważnymi konsekwencjami. Za kierowanie pojazdem bez uprawnień grozi mu kara aresztu, ograniczenia wolności albo grzywna nie niższa niż 1500 złotych, a także możliwy jest zakaz prowadzenia pojazdów. Sprawa trafiła do sądu.

Przestroga dla innych kierowców

Ten przypadek stanowi przestrogę dla innych kierowców, że naruszenie przepisów ruchu drogowego może mieć długofalowe konsekwencje, a policjanci czuwają nad bezpieczeństwem także poza służbą. To dowód na to, że policjantem jest się całą dobę.

• Przeczytaj także: Używane Volvo czy używany Mercedes? Poprosiliśmy mechaników o ocenę

Tekst powstał na podstawie komunikatu policji z dnia: 6.07.2024