W piątkowe przedpołudnie do Komendy Miejskiej Policji w Słupsku wpłynęło zgłoszenie od świadka, który zauważył podejrzanie zachowującego się na drodze kierowcę. Kierowca opla miał problem z utrzymaniem toru jazdy, co stwarzało zagrożenie dla innych uczestników ruchu drogowego. Świadek zdecydował się podjąć działanie - pojechał za oplem, a gdy tylko nadarzyła się okazja, aby bezpiecznie uniemożliwić podejrzanemu kierowcy dalszą jazdę, wykorzystał moment, kiedy opel zatrzymał się, podszedł do samochodu i zabrał kierowcy kluczyki.
- Przeczytaj także: [WIDEO] Za 2 sekundy ten kierowca uderzy w radiowóz skręcający w lewo. Kto dostał mandat?
Na miejsce przyjechali policjanci słupskiej drogówki, którzy przeprowadzili badanie alkomatem. Badanie potwierdziło, że kierowca opla jest pijany - urządzenie wskazało w jego organizmie ponad 2,5 promila alkoholu. Dodatkowo po sprawdzeniu 51-latka w policyjnym systemie informacyjnym mundurowi ustalili, że ma 4 aktywne, sądowe zakazy prowadzenia pojazdów, w tym 2 obowiązujące dożywotnio. Za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości grozi do 3 lat więzienia, a za niestosowanie się do sądowego zakazu do 5 lat pozbawienia wolności.
Tekst powstał na podstawie komunikatu policji z dnia: 04.03.2024, Słupsk.