Pościg z niespodzianką
Wszystko zaczęło się od przekroczenia prędkości przez kierowcę Volkswagena. Policjanci dali sygnał do zatrzymania, ale pojazd przejechał jeszcze ponad 100 metrów. Gdy mundurowi podeszli do samochodu, zastali puste miejsce kierowcy. Okazało się, że 36-letni mężczyzna przesiadł się na tył, a za kierownicą pojawił się jego brat.
Fałszywe dane i poszukiwania
Po zatrzymaniu pojazdu 36-latek podał policjantom nieprawdziwe dane. Szybko wyszło na jaw, że jest on poszukiwany do odbycia niemal 3-letniej kary więzienia. Co więcej, mężczyzna miał zakaz prowadzenia pojazdów od ubiegłego roku.
- Czytaj także: Pan Paweł nie wiedział, że trzeba kupić bilet. Właśnie dostał dwie kary po 500 zł za przejazd autostradą sprzed roku
Lojalność młodszego brata, który w ostatniej chwili zamienił się z poszukiwanym, nie przyniosła mu korzyści. Okazało się, że 23-latek miał w organizmie ponad 3 promile alkoholu. Bracia trafili do aresztu i będą odpowiadać przed sądem za swoje czyny.
Konsekwencje naruszenia prawa
Przypomnijmy, że złamanie zakazu prowadzenia pojazdów może skutkować karą do 5 lat więzienia. Prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości grozi grzywną, karą ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności, zakazem prowadzenia pojazdów, a także środkiem karnym na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz 15 punktami karnymi.
Tekst powstał na podstawie komunikatu policji z dnia: 22.03.2024, Policja Śląska.