W cztery dni dookoła niemieckich komisów
Niemieccy emeryci najwyraźniej dawno już wyprzedali niedrogie i zadbane samochody do Europy Wschodniej. Dziś, jadąc po auto używane za Odrę, macie wybór między jarmarkami prowadzonymi przez imigrantów, gdzie oferuje się zwykły złom, a drogimi komisami „dla Niemca”. Obie opcje są średnio opłacalne