200 zł miesięcznie za parkowanie pod swoim blokiem. Mieszkańcy oburzeni

• Mieszkańcy Jastrzębia-Zdroju muszą płacić za parkowanie pod domem
• Brak opłaty za parkowanie może skutkować karą w wysokości 450 zł
• Mieszkańcy oczekują reakcji władz miasta i przywrócenia bezpłatnego parkowania
• Dużo czytania, a mało czasu? Sprawdź skrót artykułu

Zmiana zasad korzystania z parkingu została wprowadzona 29 kwietnia 2025 r. bez wcześniejszych konsultacji z mieszkańcami — informuje lokalny portal jastrzebieonline.pl. Na tablicach informacyjnych pojawiły się nowe regulacje, a brak opłaty może skutkować karą sięgającą 450 zł. Wielu mieszkańców, którzy od lat korzystali z tych miejsc, wyraża zaskoczenie i niezadowolenie z powodu nagłej zmiany.

• Przeczytaj także: Kartka za wycieraczką nigdy nie jest dobrą informacją. To było ostatnie upomnienie

Radny apeluje do prezydenta o interwencję

Radny Grzegorz Mosoń zwrócił się do prezydenta miasta Michała Urgoła, wyrażając zaniepokojenie sytuacją. Według jego relacji, wezwania do zapłaty są zostawiane za wycieraczkami samochodów w nocy. W jednym z wpisów radny opisał przypadek, w którym właściciel pojazdu posiadał upoważnienie od TBS "Daszek" do nieodpłatnego parkowania, a mimo to otrzymał wezwanie do zapłaty dodatkowej opłaty w wysokości 450 zł. Radny zasugerował, że osoby nakładające kary mogły nie zauważyć upoważnienia z powodu ciemności.

W swojej interpelacji Mosoń podkreślił, że mieszkańcy zostali pozbawieni prawa do parkowania pod własnym domem. Zaznaczył, że według relacji mieszkańców, jeszcze nikt nie potraktował ich w taki sposób.

Miejska spółka nie udziela wyjaśnień

Decyzja JTBS "Daszek" wywołała kontrowersje, ponieważ spółka ta odpowiada formalnie za budowę mieszkań na wynajem, a nie za zarządzanie parkingami. Mieszkańcy nie otrzymali żadnych oficjalnych wyjaśnień dotyczących wprowadzenia opłat ani zasad nowego systemu.

W innych miejscach zaś mieszkańcy chcą płacić za parkowanie ale nie zawsze mogąKrzysztof Słomski / Auto Świat

• Dowiedz się więcej: Polacy chcą zapłacić za parkowanie, ale nie mogą. Dostają za to drakońskie kary

Radny Mosoń w swojej interpelacji przypomniał prezydentowi Urgołowi jego kampanijne hasło "Słucham, działam" i zaapelował o pilne zajęcie się sprawą oraz wysłuchanie głosu mieszkańców. Podkreślił, że miasto nie powinno ignorować potrzeb obywateli.

Mieszkańcy Jastrzębia-Zdroju oczekują teraz na reakcję władz miasta i liczą na przywrócenie możliwości bezpłatnego parkowania pod swoimi blokami.

• Przeczytaj także: Pokazał, co się dzieje na parkingu w Kołobrzegu. "To jest nie do opisania"