- Matthew Perry grał postać Chandlera Binga w serialu "Przyjaciele"
- Był fanem samochodów, szczególnie tych bez dachu
- Posiadał SUV-y i całą masę sportowych aut
- Matthew Perry zmarł w Los Angeles w wieku 54 lat
Matthew Perry, dzięki roli Chandlera Binga w serialu "Przyjaciele" szybko stał się bardzo rozpoznawalną postacią. Aktor w momencie rozpoczęcia kręcenia sitcomu miał 24 lata. Przez 10 lat, razem z piątką głównych aktorów bawił miliony widzów na całym świecie. Dzięki temu mógł on sobie również pozwolić na fantastyczne samochody.
Matthew Perry miał auta luksusowe i sportowe
Nie jeździł on zwykłymi samochodami, ale raczej luksusowymi i sportowymi pojazdami. Widywano go m.in. za kierownicą wielkiego SUV-a Lincolna Navigatora. Ma pod maską 3,5-litrowe V6 o mocy 440 KM i jest ucieleśnieniem amerykańskiej motoryzacji. Jednak to auto, BMW serii 7 i Porsche Panamera, którymi jeździł to dla fanów motoryzacji najmniej ciekawe auta w kolekcji serialowego Chandlera. Miał on również wiele kabrioletów.
Matthew Perry uwielbiał wiatr we włosach
Jednym z nich jest legendarne BMW Z8, którego wyprodukowano w liczbie niecały 6 tys. egzemplarzy. To model zaprojektowany Henrika Fiskera i produkowany w latach 1998-2003. Wystąpił też w wielu produkcjach filmowych, m.in. o przygodach agenta 007 o części "Świat to za mało", gdzie w rolę Jamesa Bonda wcielił się Pierce Brosnan.
Innym fantastycznym samochodem, za którego kierownicą usiadł Matthew Perry był Aston Martin Vantage Roadster. To piękny brytyjski kabriolet, który pod maską ma V8 o pojemności 4 litrów. Jego moc to 510 KM, a do 100 km/h rozpędza się w 3,6 s. Jego prędkość maksymalna to 314 km/h. Pod maską mógł mieć również V12.
Kolejnym przykładem, że nawet, gdy aktor mógł wziąć auto z dachem, wolał kabriolet, jest BMW serii 6 w wersji kabriolet, a także Audi R8 Spyder, który pod maską ma świetne wolnossące V10. Poza tym miał też Porsche 911 Carrera w wersji oczywiście bez dachu.
Matthew Perry w ostatnim czasie widziany był już jednak w aucie ze stałym dachem, ale również dość nietuzinkowym i nowoczesnym – Porsche Taycanie.
- Przeczytaj także: Już od stycznia nowa benzyna, która wykończy stare auta? O co chodzi z benzyną E10?
Matthew Perry nie tylko grał Chandlera Binga
Aktor zmarł w sobotę 28 października w swoim domu w Los Angeles. Przyczyna śmierci nie jest znana, choć amerykańskie media donoszą, że na miejscu zdarzenia nie znaleziono żadnych narkotyków i śladów wskazujących na przestępstwo. To istotna informacja, bowiem Matthew Perry był uzależniony od substancji odurzających. Jak wspominał Onet, w krytycznym momencie swojego uzależnienia potrafił brać dziennie 55 tabletek Vicodinu (silny lek przeciwbólowy). Aktor przyznał również, że 15 razy podejmował terapię, by uwolnić się od nałogu.
Choć aktor najbardziej był znany z roli Chandlera Binga, to grał również w takich produkcjach, jak "Znów mam 17 lat", "Kto pierwszy, ten lepszy", "Polubić czy poślubić", "Jak ugryźć 10 milionów".