- Do policyjnego przetargu na nieoznakowane skrycie opancerzone radiowozy zgłosiło się dwóch dealerów BMW
- Komenda Główna Policji planuje wydać 4 miliony złotych na dwa duże SUV-y z benzynowymi silnikami V8 o mocy ponad 360 KM
- Zarezerwowana kwota jest zbyt mała, dostawcy oferują opancerzone radiowozy w cenie 4,85 mln i 5,78 mln zł.
Dwa nowe nieoznakowane terenowe radiowozy odporne na ostrzał oraz wybuch miny znajdującej się nieopodal pojazdu - takie samochody powinny wkrótce pojawić się w policyjnej flocie. Komenda Główna Policji ma do wydania równo 4 miliony złotych. Wydawać by się mogło, że to niemała kwota. Okazuje się jednak, że KGP musi jeszcze dołożyć, by kupić nowe pojazdy.
W informacji z otwarcia ofert wskazano trzy firmy. Do przetargu zgłosili się dwaj dealerzy BMW (z czego jeden w konsorcjum). Najtańszą ofertę złożył dealer z Gdańska (Zdunek Premium) proponując dwa opancerzone samochody za 4,85 mln zł. Droższą ofertę zaproponował Team Marek Pasierbski (5,78 mln zł) z Długołęki.
Niestety w informacji z otwarcia ofert nie wskazano oferowanych pojazdów. Przypominamy zatem, że Komenda Główna Policji poszukuje samochodów z napędem na cztery koła i opancerzeniem, które powinno wytrzymać ostrzał pociskami kalibru co najmniej 7,62 (z dowolnego kąta w poziomie). Wymagana jest także odporność na detonację pod podłogą (tzw. ekwiwalent 2 granatów ręcznych DM 51) lub 15 kg trotylu (wybuch w odległości ok 4 m z boku pojazdu). Pojazdy mają służyć do transportu osób i przesyłek wymagających zwiększonej ochrony czy w innych akcjach i operacjach policyjnych.
Policjanci wskazali także wymogi dotyczące napędu. W specyfikacji istotnych warunków zamówienia (SIWZ) wskazano, że preferowany jest silnik benzynowy (V8) o pojemności nie mniejszej niż 4,35 l oraz mocy co najmniej 275 kW (ponad 360 KM). Na liście wymogów wskazano także m.in. skrzynię automatyczną (dopuszczono wersję dwusprzęgłową), zbiornik paliwa o pojemności co najmniej 80 l, ogumienie odporne na przebicie, akumulatory o jak największej pojemności, oświetlenie LED (lub laserowe), kamerę cofania czy nawigację z mapą Polski. Na tym nie koniec. Dostawca jest bowiem zobligowany do zapewniania odpowiedniego pakietu logistycznego z kompletem części zamiennych.