Skrzyżowanie autostrady A4 z DK7 zostanie gruntownie zmodernizowane. Po pracach budowlanych zmieni się nie do poznania – ruch tranzytowy nie będzie już utrudniał życia mieszkańcom Krakowa, bo zostanie poprowadzony osobnym układem drogowym. Węzeł Kraków Południe dostanie estakadę, a pod nią pojawi się rondo biszkoptowe, które kierowcy nazywają też "psią kością", "ósemką" albo... "podpaską".
Dalsza część tekstu pod materiałem wideo
GDDKiA ma zatwierdzony projekt nowego węzła Kraków Południe
Drogowcy pochwalili się otrzymaniem decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach dla rozbudowy węzła Kraków Południe. Wybrano wariant nr 4 składający się estakady o długości 300 m, dużego ronda i przejść dla pieszych pod A4 i DK7. Główna zaleta przebudowy to rozdzielenie ruchu lokalnego i tranzytowego, co pozwoli zwiększyć płynność jazdy.
"Ruch tranzytowy sobie, a ruch lokalny sobie" – bawi się słowami przedstawiciel GDDKiA. Mieszkańcy będą korzystać z układu drogowego na poziomie ziemi, a kierowcy jadący tranzytem np. po DK7 do Zakopanego – z estakady. Drogowcy zapewniają, że będzie można na nią wjechać również z autostrady A4.
Rondo biszkoptowe na węźle Kraków Południe
Na "parterze" GDDKiA zaprojektowała rondo biszkoptowe, które połączy się z ulicami Poronińską, Taklińskiego i Kłuszyńską. Będzie można na nie wjechać także z Zakopianki (DK7) zarówno od strony Krakowa, jak i Myślenic. Co więcej, osobny wlot połączy rondo również z autostradą A4.
A co z pieszymi? Drogowcy wybudują dla nich dwa przejścia pod DK7 (przy ulicach Poronińskiej i Opatkowickiej) oraz przejście w nasypie pod zjazdami z autostrady, którym będzie można przedostać się z ul. Kłuszyńskiej na ul. Zakopiańską i odwrotnie.
Decyzja środowiskowa już jest – teraz czas na szczegółowy projekt. Przebudowa ruszy zaraz po uzyskaniu zezwolenia na realizację inwestycji drogowej, które planowane jest na 2025 r. Prace budowalne na węźle Kraków Południe mają zostać ukończone w 2027 r.