Głupota, bezmyślność, skrajna nieodpowiedzialność – jest wiele słów, które można użyć do określenia zachowania kierującego Volkswagenem Passatem. Zdecydował się on bowiem na niezwykle groźny manewr wyprzedzenia z relatywnie dużą prędkością przed przejściem dla pieszych (jak i na samym przejściu) w okolicach gminnego urzędu w Rędzinach nieopodal Częstochowy. Niewiele brakowało, by kierowca potrącił dziecko przejeżdżające elektryczną hulajnogą po pasach. Skutki mogły być tragiczne dla mniej chronionego uczestnika ruchu.
Oczywiście nic nie usprawiedliwia skrajnie nieodpowiedzialnego zachowania kierującego Volkswagenem. Nie sposób jednak pominąć kwestii zachowania pozostałych uczestników ruchu. Dziecko nie powinno bowiem przejeżdżać hulajnogą przez przejście dla pieszych.
Ministerstwo Infrastruktury w oficjalnym komunikacie przypomina:
Zabronione jest przejeżdżanie hulajnogą elektryczną, urządzeniem transportu osobistego przez przejście dla pieszych.
Pamiętajmy również, że w myśl nowych przepisów istotny jest również wiek jako kryterium uprawnień do kierowania. Przypominamy kolejne zasady, o których wspomina Ministerstwo Infrastruktury:
Poruszanie się hulajnogą elektryczną po drodze publicznej przez dziecko do 10 lat jest zabronione w każdej sytuacji, również pod opieką osoby dorosłej. Dzieci w wieku do 10 lat będą mogły poruszać się hulajnogą elektryczną jedynie w strefie zamieszkania, pod opieką osoby dorosłej.
Osobną kwestią pozostaje jeszcze sprawa ukarania kierowcy. W myśl obowiązujących przepisów kara za wyprzedzanie na przejściach dla pieszych (albo bezpośrednio przed przejściem) oznacza mandat w wysokości 200 zł i 10 punktów karnych. Najwyraźniej dla kierującego Passatem to żadna przestroga, o ile w ogóle miał świadomość wysokości potencjalnej kary.
