Działali metodą "na wypadek". 69-latka straciła 50 tysięcy złotych

Metoda "na wypadek" - jak działają oszuści?

Oszustwo rozpoczęło się od telefonu od kobiety podającej się za policjantkę. Informując o rzekomym wypadku spowodowanym przez córkę seniorki, w którym poszkodowana miała być kobieta w ciąży, przestępcy wywarli presję emocjonalną. Następnie, podając się za mecenasów, nakłonili 69-latkę do przekazania dużej sumy pieniędzy jako kaucję, aby uniknąć kary dla córki.

Dalsza część tekstu pod materiałem wideo:

• Przeczytaj także: A podobno nie trzeba wozić ze sobą prawa jazdy. "Dostałem 2 tys. zł kary"

Policja na tropie oszustów

Policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Ełku intensywnie pracują nad sprawą. W ostatnim czasie w regionie ełckim odnotowano wzrost prób oszustw, w tym metodą "na wnuczka" i "na policjanta". Niestety, w tym przypadku oszuści odnieśli sukces, wyłudzając od seniorki 50 tysięcy złotych.

Jak chronić seniorów przed oszustami?

Policja przypomina i ostrzega: funkcjonariusze nigdy nie proszą o przekazywanie jakichkolwiek pieniędzy. Ważne jest, aby ostrzegać szczególnie osoby starsze przed tego typu działaniami i rozmawiać z nimi o potencjalnych zagrożeniach. Edukacja i świadomość mogą uchronić seniorów przed utratą oszczędności życia.

• Przeczytaj także: Pojechaliśmy na Śląsk po Skodę z "najlepszym dieslem". Piękna to była przygoda

Tekst powstał na podstawie komunikatu policji z dnia: 2.08.2024, Komenda Powiatowa Policji w Ełku.