Dramatyczny telefon i strata oszczędności życia
Do zdarzenia doszło wczoraj wieczorem, kiedy to starsza mieszkanka powiatu tomaszowskiego odebrała telefon od osoby podającej się za jej siostrzenicę. W rozmowie, pełnej rozpaczy i emocji, oszustka przekonywała, że potrzebuje pieniędzy na kaucję po spowodowaniu poważnego wypadku. Zmanipulowana kobieta, pragnąc pomóc, przekazała całą sumę rzekomemu adwokatowi, który pojawił się u niej w domu.
Dalsza część tekstu pod materiałem wideo:
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideoJak rozpoznać oszustwo i chronić swoje oszczędności?
Policja przypomina, że oszuści często wywierają presję czasu i emocjonalną, aby nie dać ofiarom czasu na zastanowienie. Zalecają natychmiastowe przerwanie podejrzanej rozmowy i weryfikację informacji z rzeczywistymi członkami rodziny lub bezpośrednio z policją. Ważne jest, aby nigdy nie przekazywać pieniędzy osobom nieznajomym i informować o każdej próbie wyłudzenia funkcjonariuszy.
Policja nigdy nie prosi o pieniądze telefonicznie
Warto pamiętać, że policjanci nigdy nie informują telefonicznie o swoich działaniach ani nie proszą o przekazywanie pieniędzy. Każda osoba, która podając się za funkcjonariusza prosi o pieniądze, jest oszustem. W przypadku otrzymania takiego telefonu należy niezwłocznie zakończyć rozmowę i skontaktować się z najbliższym komisariatem.
Trwają poszukiwania sprawców
Policjanci z Tomaszowa Lubelskiego prowadzą intensywne działania w celu ustalenia i zatrzymania sprawców tego przestępczego procederu. Każdy, kto posiada informacje mogące przyczynić się do ich ujęcia, powinien niezwłocznie zgłosić się do najbliższej jednostki policji.
- Przeczytaj także: Awantura na drodze dla rowerów w centrum Warszawy. Kolarz myślał, że zawsze ma pierwszeństwo
Tekst powstał na podstawie komunikatu policji z dnia: 13.06.2024, KPP Tomaszów Lubelski.