Policjanci musieli go ścigać. Przestraszył się reakcji żony

Pościg w Klementowie

Wczoraj, policjanci prowadzący działania kontrolne zauważyli volkswagena przekraczającego dozwoloną prędkość. Kierowca, pomimo sygnałów, nie zatrzymał się do kontroli, rozpoczynając ucieczkę, która zakończyła się jego zatrzymaniem. Mimo próby ucieczki pieszo, szybko został schwytany przez funkcjonariuszy.

Dalsza część tekstu pod materiałem wideo:

• Przeczytaj także: A podobno nie trzeba wozić ze sobą prawa jazdy. "Dostałem 2 tys. zł kary"

Strach przed konsekwencjami

Zatrzymany kierowca, będący w stanie trzeźwości, przyznał, że motywacją do ucieczki była obawa przed reakcją żony na mandat. Teraz oprócz mandatu za przekroczenie prędkości, mężczyzna odpowie również za przestępstwo niezatrzymania się do kontroli, za co grozi mu kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat.

Konsekwencje ucieczki

Ucieczka przed mandatem karnym za przekroczenie prędkości przyniosła 60-latkowi poważniejsze konsekwencje niż spodziewany mandat. Teraz stanie przed sądem, gdzie będzie musiał odpowiedzieć za swoje działania, które mogły zakończyć się tragicznie, zarówno dla niego, jak i innych uczestników ruchu drogowego.

• Przeczytaj także: Pojechaliśmy na Śląsk po Skodę z "najlepszym dieslem". Piękna to była przygoda

Tekst powstał na podstawie komunikatu policji z dnia: 2.08.2024, Policja Łódzka.