BMW kontra przepisy: 116 km/h w terenie zabudowanym
W Klikowie, gdzie obowiązuje limit 50 km/h, młody kierowca BMW zdecydował się na ryzykowny wyścig z czasem. Jego brawura skończyła się na 116 km/h na liczniku i interwencją policji. Za przekroczenie prędkości o 66 km/h, 22-latek otrzymał surowe konsekwencje: utratę prawa jazdy na trzy miesiące, mandat w wysokości 4 tys. zł oraz 14 punktów karnych. Policjanci podkreślają, że był to przypadek recydywy, co zaostrzyło karę.
Dalsza część tekstu pod materiałem wideo:
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo- Przeczytaj także: Niemcy chcą pozbyć się samochodów. Płacą 1250 euro
JEEP w rękach nietrzeźwego: 73 km/h i 2,5 promila
Tego samego dnia w Karczówce, gdzie prędkość jest ograniczona do 40 km/h, 47-letni kierowca Jeepa przekroczył dozwoloną prędkość o 33 km/h. Po zatrzymaniu przez patrol drogowy okazało się, że mężczyzna ma 2,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Za jazdę w stanie nietrzeźwości oraz przekroczenie prędkości, kierowca otrzymał mandat w wysokości 800 zł, 9 punktów karnych i stracił prawo jazdy. Teraz jego sprawa trafi przed sąd.
Apel policji: bezpieczeństwo ponad wszystko
Policja nieustannie apeluje do kierowców o zachowanie rozwagi i odpowiedzialności na drodze. Sierżant sztabowy Arkadiusz Szlachetko z Komendy Powiatowej Policji w Żaganiu przypomina, że nadmierna prędkość i jazda pod wpływem alkoholu to główne przyczyny tragicznych wypadków. Obydwa przypadki pokazują, że lekceważenie przepisów drogowych ma poważne konsekwencje, nie tylko finansowe, ale przede wszystkim dla bezpieczeństwa wszystkich uczestników ruchu.
- Przeczytaj także: Pojechaliśmy do komisu po używanego, "idealnego" Forda S-Maxa dla kolegi. Nikt ci tyle nie da, co handlarz obieca
Tekst powstał na podstawie komunikatu policji z dnia: 2.07.2024, Policja Lubuska.