Policjanci zostali wezwani do kolizji. Była niegroźna, ale wszystko się wydało

Zdarzenie drogowe z nietypowym finałem

Wczoraj, 30 lipca 2024 roku, policjanci z Inowrocławia zostali wezwani do kolizji w Borkowie. Na miejscu zdarzenia okazało się, że 78-letni kierowca Volvo, cofając z posesji, uderzył w jadącego Peugeota. Pomyłka wjazdów do posesji doprowadziła do zderzenia, które na szczęście nie spowodowało poważnych obrażeń. Sprawca kolizji został ukarany mandatem w wysokości 1020 złotych oraz otrzymał 10 punktów karnych.

Dalsza część tekstu pod materiałem wideo:

• Przeczytaj także: A podobno nie trzeba wozić ze sobą prawa jazdy. "Dostałem 2 tys. zł kary"

Nietrzeźwy za kierownicą

Interwencja policji nie zakończyła się na wypisaniu mandatu. Funkcjonariusze wyczuli od 78-latka woń alkoholu. Przeprowadzone badanie alkomatem wykazało obecność alkoholu w wydychanym powietrzu. W konsekwencji, mężczyźnie zatrzymano prawo jazdy. Teraz 78-latek musi liczyć się z dalszymi konsekwencjami, w tym z możliwością kary pozbawienia wolności do 3 lat za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości.

Konsekwencje prawne

Prowadzenie pojazdu pod wpływem alkoholu to poważne przestępstwo, które jest ścigane z urzędu. W świetle polskiego prawa, kierowca nietrzeźwy może zostać skazany na karę pozbawienia wolności do 3 lat. Przypadek z Borkowa jest ostrzeżeniem dla wszystkich uczestników ruchu drogowego, że nadużywanie alkoholu i decyzja o wsiadaniu za kierownicę mogą mieć tragiczne w skutkach konsekwencje, zarówno dla zdrowia i życia innych, jak i dla samego sprawcy.

• Przeczytaj także: Kolizja z udziałem McLarena w Warszawie. Autem miał kierować znany artysta

Tekst powstał na podstawie komunikatu policji z dnia: 31.07.2024, KPP w Inowrocławiu.