Przyspieszył, jadąc na wprost policjanta. Teraz grozi mu pięć lat

Policjanci z kolneńskiej drogówki w Stawiskach podejrzewali, że kierowca volkswagena może być pod wpływem alkoholu i wydali polecenie do zatrzymania. Mężczyzna zignorował jednak polecenie i gwałtownie przyspieszył, jadąc na wprost policjanta. Następnie rozpoczął ucieczkę, a policjanci ruszyli za nim w pościg ulicami Stawisk. Kierowca wjechał na jedną z posesji i uciekł pieszo.

• Przeczytaj także: Inspektorzy ITD prowadzą kontrole i nie dowierzają. To już prawdziwa plaga

Policjanci musieli go ścigać. Miał trzy promile

Kilkanaście minut później 29-latek został zatrzymany. Badanie alkomatem wykazało, że miał blisko 3 promile alkoholu w organizmie. Mężczyzna tłumaczył, że uciekał, bo bał się odpowiedzialności za jazdę pod wpływem alkoholu. Usłyszał zarzut wywierania wpływu na czynności urzędowe, niedostosowania się do polecenia zatrzymania pojazdu mechanicznego i prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości. Za swoje czyny grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.

• Przeczytaj także: Kierowca Audi zwrócił na siebie uwagę policjantów. Nie tylko oni go szukali

Tekst powstał na podstawie komunikatu policji z dnia: 21.02.2024, Białystok.