Wiadomości Wypadki Wepchnął innego kierowcę do rowu. To był dopiero początek problemów

Wepchnął innego kierowcę do rowu. To był dopiero początek problemów

31-letni kierowca, spowodował kolizję drogową w Tarczynie. Policja nie spodziewała się, co okaże się, gdy sprawdzą jego dokumenty. Mężczyzna nie uniknął odpowiedzialności, a na miejscu musiał zapłacić za więcej niż tylko mandat.

Kolizja drogowa odkrywa poszukiwanego przez sąd
Paweł Krzyżanowski / Policja.pl
Kolizja drogowa odkrywa poszukiwanego przez sąd

Zgłoszenie o zdarzeniu drogowym na ulicy 1-ego Maja w Tarczynie wpłynęło do piaseczyńskiej komendy. Na miejsce natychmiast wysłani zostali funkcjonariusze wydziału ruchu drogowego. Okazało się, że 31-letni obywatel Ukrainy, nie ustąpił pierwszeństwa kierującej Oplem, co doprowadziło do zderzenia obu pojazdów. W wyniku kolizji Opel zjechał do przydrożnego rowu. Weryfikacja w policyjnym systemie informacyjnym pokazała, że sprawca jest poszukiwany na podstawie nakazu doprowadzenia wydanego przez Sąd Rejonowy dla m.st. Warszawy.

Na szczęście 31-latka, Święta Bożego Narodzenia spędzi w gronie rodzinnym, ponieważ funkcjonariusze umożliwili mu opłacenie kary grzywny w wysokości 500 zł, dzięki czemu nie musiał iść do aresztu. W ten sposób odzyskał wolność, ale musiał też zapłacić mandat karny w wysokości 1500 zł za spowodowanie kolizji. Zdarzenie to pokazuje, jak ważne jest przestrzeganie przepisów ruchu drogowego i jak niespodziewane mogą być konsekwencje nawet drobnych kolizji.

Przeczytaj także:

Tekst powstał na podstawie komunikatu policji z dnia: 22.12.2023 r., Warszawa.

Treść powstała przy wsparciu narzędzia sztucznej inteligencji.

Autor Mateusz Pokorzyński
Mateusz Pokorzyński
Dziennikarz AutoŚwiat.pl
Pokaż listę wszystkich publikacji