Dwa dni po zdarzeniu, które miało miejsce 5 marca 2024 roku, policjanci z Inowrocławia doprowadzili do oskarżyciela i sądu 38-letniego mieszkańca powiatu inowrocławskiego. Mężczyzna został zatrzymany po tym, jak w miejscowości Borkowo doprowadził do wypadku drogowego. Kierując pojazdem marki BMW, uderzył w stojący w ciągu pojazdów przed zamkniętą zaporą kolejową, samochód marki Citroen. Ten następnie uderzył w poprzedzający go peugeot, który uderzył w autobus marki Mercedes. W wyniku zdarzenia do szpitala trafiły łącznie 4 osoby, 1 została zabrana LPR-em do szpitala.
Dalsza część tekstu pod materiałem wideo:
Kierowca był nietrzeźwy i nie miał uprawnień
Policjanci zebrali materiał dowodowy, który pozwolił na przedstawienie 38-latkowi zarzutów. Mężczyzna usłyszał zarzut sprowadzenia katastrofy w ruchu lądowym zagrażającą życiu i zdrowiu wielu osób. Kierował on w stanie nietrzeźwości, bez uprawnień do kierowania. Ponadto nie dostosował prędkości do sytuacji panującej na drodze. Na skutek tych wszystkich zachowań utracił panowanie nad pojazdem i uderzył w zaparkowany samochód marki Citroen, a ten spowodował efekt domina w przypadku jeszcze dwóch pojazdów. Wniosek policji oraz prokuratury o tymczasowe aresztowanie mężczyzny, sąd rozpatrzył pozytywnie. 38-latek trafił na najbliższe trzy miesiące za kraty. Grozi mu kara do 20 lat pozbawienia wolności.
- Przeczytaj także: Robili to podczas jazdy. Byli tak zajęci, że nie zauważyli policjantów
Tekst powstał na podstawie komunikatu policji z dnia: 09.03.2024, Bydgoszcz.