Mieszkańcy dużych miast musieli przyzwyczaić się do imprez masowych, a także coraz liczniejszych demonstracji i akcji protestacyjnych. Zwykle przebiegają one spokojnie, ale zdarza się, że sytuacja wymyka się spod kontroli organizatorów i dochodzi do zamieszek, których efektem są często zniszczone przez chuliganów samochody. Nie mamy dobrych wiadomości: najskuteczniejszym sposobem ochrony auta jest… trzymanie go z dala od imprez, stadionów czy tras przemarszu manifestacji.1.Sprawdź warunki swojej polisy AC – najlepiej, zanim jeszcze będzie ci potrzebna Jesteś w najlepszej sytuacji, jeśli masz ubezpieczenie autocasco na warunkach oferowanych np. przez firmy Allianz, AXA Direct czy PZU. Jako nieliczne wypłacają one odszkodowania za zniszczenia spowodowane m.in. przez demonstrantów. Co prawda,naprawiając szkody z polisy AC, stracisz część wypracowanych zniżek, ale nie poniesiesz całości kosztów. Jednak uwaga! Jeśli na trasie przemarszu manifestacji czy w pobliżu stadionu zabroniono parkowania, a ty zostawisz tam swój pojazd, może to zostać potraktowane jako rażące niedbalstwo i pieniędzy nie dostaniesz. 2. Nie daj się łatwo zbyć pracownikom towarzystwa ubezpieczeniowego Przeczytaj ogólne warunki ubezpieczenia (OWU). Np. BRE Ubezpieczenia, Compensa i Warta wypłacą odszkodowanie za zniszczenia spowodowane przez uczestników koncertu lub marszu pokojowego, ale nie wtedy, gdy ich działania można określić jako zamieszki. Jeśli doszło do szkody, przyjmij za pewnik, że uzyskanie odszkodowania nie będzie łatwe. Nie zrażaj się zbyt szybko. Pamiętaj, że każdą odmowę zrekompensowania szkody (choćby w części) zakład ubezpieczeń musi uzasadnić na piśmie i podać podstawy prawne. Zawsze żądaj wglądu w dokumenty wykorzystane w twojej sprawie – nie mogą być one traktowane jako wewnętrzne dokumenty firmy.

3. Nie chcesz stracić pieniędzy? Musisz ustalić, kto zniszczył twój pojazd Jeżeli nie chcesz stracić zniżek ani ponosić kosztów naprawy auta (w sytuacji gdy nie wykupiłeś AC lub polisa ma ograniczenia), pozostaje ci ustalenie sprawcy uszkodzeń samochodu. To jednak żmudny i zazwyczaj skazany na niepowodzenie sposób dochodzenia pieniędzy. Zawsze należy wtedy zacząć od sprawdzenia, czy odpowiedzialnością za szkodę można obciążyć organizatora imprezy, koncertu, pochodu itp. Powinien on zgłosić wydarzenie w odpowiednim urzędzie i zapewnić ochronę. Jeśli organizator dopełnił formalności, dowiedz się, czy nie zawiniły służby (firmy ochroniarskie) pilnujące porządku – zapewne ubezpieczyły się na taką ewentualność.

Szukanie faktycznego sprawcy szkody to ostateczność. Dowodem jego winy może być np. zdjęcie, nagranie z monitoringu czy zapis z kamer telewizyjnych. Niestety, jesienne rozróby w Warszawie pokazały, że nawet nagranie często okazuje się bezużyteczne, bo chuligani mają zasłonięte twarze i ich rozpoznanie jest niemożliwe. A dowody muszą być mocne, bo właściwie jedynym sposobem wyegzekwowania pieniędzy pozostaje w takiej sytuacji droga sądowa.

Przykładowe wyłączenia odpowiedzialności w ubezpieczeniach autocasco

Allianz - Polisa nie obejmuje szkód spowodowanych wydarzeniami wojennymi, a także powstałych w związku z użyciem auta do blokad i akcji protestacyjnych.

PZU - Nie obejmuje szkód spowodowanych działaniami wojennymi oraz zaistniałych w pojazdach czynnie uczestniczących w akcjach protestacyjnych i blokadach dróg.

Warta - Wyłączone szkody spowodowane działaniami wojennymi, rozruchami i zamieszkami, powstałe w pojazdach czynnie uczestniczących w akcjach protestacyjnych i blokadach dróg.

Link4 - Nie obejmuje szkód powstałych podczas lub na skutek działań wojennych, stanu wojennego, wyjątkowego lub zamieszek, akcji protestacyjnej lub demonstracji, a także ataku terrorystycznego lub blokady dróg.

Liberty - Nie ponosi odpowiedzialności za zdarzenia powstałe w wyniku działań wojennych, rozruchów, niepokojów społecznych, strajków oraz w pojazdach czynnie uczestniczących w akcjach protestacyjnych oraz blokadach dróg.

Ergo Hestia - Wyłączone są szkody powstałe wskutek m.in. działań wojennych, zamieszek, strajków, aktów terroryzmu i sabotażu, a także w pojazdach uczestniczących w akcjach protestacyjnych i blokadach dróg.