- Samochody zarejestrowane w Ukrainie nie muszą przechodzić przeglądów technicznych w Polsce, zgodnie z konwencją wiedeńską z 1968 r.
- Ukraińskie prawo nie wymaga przeglądów technicznych dla samochodów osobowych
- Ministerstwo Infrastruktury pracuje nad zmianami przepisów, które mogą wprowadzić obowiązek badań technicznych dla pojazdów długo przebywających w Polsce
Kiedy mówi się o przeglądach technicznych, jedna z pierwszych rzeczy, które prawie automatycznie nasuwają się na myśl, to fakt, że od 19 września 2025 r. po dwóch dekadach oczekiwania, podniesiono stawki za obowiązkowe badania techniczne.
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo- Przeczytaj także: Wielka zmiana dla kierowców po 21 latach. Od dziś stawki za obowiązkowe badania w górę
Czy przeglądy techniczne obowiązują wszystkich?
Największą grupą pojazdów, których dotyczą podwyżki są samochody osobowe i dostawcze o dopuszczalnej masie całkowitej do 3,5 t. Tutaj opłata za badanie wzrosła z 98 do 149 zł. Dużo więcej muszą teraz zapłacić także pojazdów wyposażonych w instalacje gazowe. Tu koszt badania wzrósł ze 162 zł do 245 zł.
Poniżej zamieszczamy wybrane nowe stawki opłat:
- samochód osobowy, autobus przeznaczony do przewozu nie więcej niż 15 osób łącznie z kierowcą, samochód ciężarowy i specjalny do 3,5 t dopuszczalnej masy całkowitej, trójkołowiec powyżej 0,4 t m.w. — 149 zł;
- motocykl, ciągnik rolniczy — 94 zł;
- motorower — 76 zł;
- samochód ciężarowy i specjalny, ciągnik samochodowy siodłowy o d.m.c. od 3,5 do 16 t — 234 zł;
- przyczepa (naczepa) ciężarowa i specjalna o dmc do 3,5 t — 119 zł;
- pojazd przystosowany do zasilania gazem (za badanie specjalistyczne 96 zł) — dla samochodu osobowego w sumie 245 zł.
Ale są kierowcy i pojazdy, których takie badania nie dotyczą. Po polskich drogach codziennie przemieszczają się tysiące samochodów, które takich obowiązkowych badań technicznych nie muszą przechodzić. Aktualnie, głównie ze względu na bliskość oraz bieżącą sytuację geopolityczną auta takie pochodzą głównie z dwóch krajów.
Mowa o autach zarejestrowanych w Ukrainie, dla których przepisy przewidują dość "zaskakujący" wyjątek — aczkolwiek "zaskakujący" jest wyłącznie dla tych, którzy nie orientują się w aktualnie obowiązujących w Polsce przepisach prawnych.
Każdy samochód musi mieć przegląd techniczny?
Czy każdy samochód poruszający się po polskich drogach musi przejść obowiązkowy przegląd techniczny? Okazuje się, że niekoniecznie. W przypadku aut zarejestrowanych w Ukrainie przepisy przewidują wyjątek, o którym wielu kierowców nawet nie słyszało.
Obywatele Ukrainy, którzy poruszają się po polskich drogach samochodami zarejestrowanymi w swoim kraju, a nie w Polsce, nie muszą wykonywać obowiązkowych badań technicznych w Polsce. Podobne zasady dotyczą także innych cudzoziemców. Wynika to z międzynarodowych przepisów, które — to trzeba wiedzieć — są nadrzędne wobec polskiego prawa.
Auta z Ukrainy i Białorusi muszą mieć przegląd?
Polscy kierowcy zobowiązani są do regularnych badań technicznych swoich pojazdów — wyjątkiem są jedynie nowe auta. Od spełnienia tego obowiązku zależy możliwość ich legalnego poruszania się po krajowych drogach.
W przypadku samochodów zarejestrowanych w Ukrainie sytuacja wygląda jednak inaczej. Tamtejsze prawo nie wymaga przeprowadzania przeglądów technicznych samochodów osobowych już od 2011 r. Ten obowiązek zniesiono za prezydentury Wiktora Janukowycza.
W efekcie od czternastu lat ukraińscy właściciele aut nie muszą poddawać swoich pojazdów badaniom technicznym. To właśnie ta różnica w przepisach sprawia, że samochody z Ukrainy mogą poruszać się po polskich drogach bez spełniania wymogów, które obowiązują polskich kierowców. Wiele osób zastanawia się, dlaczego Polska akceptuje takie rozwiązanie, skoro krajowe regulacje są inne. Już wyjaśniamy, dlaczego tak jest.
Kluczową rolę w tej sprawie odgrywa konwencja wiedeńska o ruchu drogowym, ustanowiona w 1968 r., do której Polska przystąpiła w 1984 r. Dokument ten nie nakłada obowiązku przeprowadzania badań technicznych na pojazdy zarejestrowane za granicą. Zawiera jedynie zapis, że samochód musi spełniać wymogi techniczne obowiązujące w kraju rejestracji. Oznacza to, że jeśli pojazd został dopuszczony do ruchu w swoim państwie, inne kraje sygnatariusze konwencji muszą to respektować.
W praktyce Polska nie może wymagać od obywateli Ukrainy, którzy jeżdżą samochodami zarejestrowanymi w swoim kraju, aby poddawali je badaniom technicznym według polskich zasad. W przypadku polskich kierowców brak aktualnego przeglądu grozi mandatem od 1500 zł do 5 tys. zł.
Które samochody nie muszą mieć przeglądu?
Zgodnie z obowiązującymi przepisami, każdy obcokrajowiec prowadzący pojazd zarejestrowany w swoim kraju macierzystym na terenie Polski musi posiadać jedynie ważne ubezpieczenie OC.
Jednak nawet w przypadku samochodów z zagranicy, pojazdy, które są w bardzo złym stanie technicznym mogą zostać zatrzymane przez patrol drogowy. Funkcjonariusze mają prawo wycofać z ruchu pojazd, który nie spełnia podstawowych wymogów bezpieczeństwa.
Warto pamiętać, że takie zasady dotyczą nie tylko obywateli Ukrainy, ale także innych cudzoziemców, którzy poruszają się po Polsce samochodami zarejestrowanymi w swoich krajach. Wymogi techniczne są weryfikowane wyłącznie według prawa obowiązującego w państwie rejestracji pojazdu.
Będą zmiany w przepisach dla kierowców z zagranicy?
Ministerstwo Infrastruktury pracuje obecnie nad rozwiązaniem luki prawnej, która wynika z aktualnie obowiązujących przepisów konwencji wiedeńskiej. Resort infrastruktury ogłosił jednak prace nad projektem nowej ustawy. Jej celem wprowadzenie obowiązku badań technicznych w Polsce dla wszystkich pojazdów, które przebywają na naszych drogach przez dłuższy czas, niezależnie od kraju ich rejestracji.
- Przeczytaj także: Koniec uprzywilejowania. Będą musieli robić w Polsce przeglądy