Najwyraźniej, wbrew powszechnym narzekaniom, powodzi nam się coraz lepiej. Bo jak inaczej wytłumaczyć fakt, że wysokie mandaty przestały w wystarczającym stopniu działać odstraszająco na kierowców?

Według specjalistów od bezpieczeństwa ruchu punkty karne oraz groźba utraty prawa jazdy znacznie skuteczniej poskramiają temperament użytkowników dróg. Kierowcy nierzadko boją się, że zabranego prawa jazdy nie uda się odzyskać, a przecież dla wielu z nich samochód jest narzędziem pracy.

Twórcy nowego taryfikatora twierdzą, że poczynione w nim zmiany mają na celu poprawę bezpieczeństwa dzieci, pasażerów oraz pieszych, a zaostrzone kary dotyczą wykroczeń, które są najbardziej uciążliwe dla uczestników ruchu drogowego. Drastycznie wzrosły kary m.in. za korzystanie z telefonu komórkowego podczas jazdy. Dotychczas groziło to 200-złotowym mandatem, teraz karę uzupełniono o 5 punktów karnych.

Ostrzej mają być karani kierowcy, którzy próbują unikać mandatów z fotoradarów – zakrywanie tablic rejestracyjnych zagrożone jest 3 punktami karnymi. Kara za parkowanie na miejscach dla niepełnosprawnych to aż 5 punktów.

Korzystanie z komórki 5 pkt

Korzystanie z telefonu komórkowego w czasie jazdy autem – o ile urządzenie wymaga trzymania słuchawki przy uchu – karane jest w Polsce już od przeszło dekady. Mimo to widok kierowcy trzymającego telefon przy uchu nadal nie należy do rzadkości. Według licznych badań takie zachowanie znacząco zwiększa ryzyko wypadku, wydłuża czas reakcji kierowcy i skutecznie odwraca jego uwagę od tego, co dzieje się na drodze. Zakazem korzystania z telefonów komórkowych nie są objęte urządzenia wyposażone w zestaw głośnomówiący lub słuchawkowy oraz CB-radia.

Przewóz pasażerów bez zapiętych pasów 4 pkt

Przewożenie pasażera niezapiętego pasami będzie teraz karane aż 4 punktami karnymi oraz, tak jak dotychczas, mandatem wynoszącym 100 złotych. Warto pamiętać, że karany jest nie tylko kierowca – taki sam mandat zostanie również nałożony na pełnoletniego pasażera, który pasów nie zapiął. Szczególnie chronieni są pasażerowie niepełnoletni – przewóz dzieci (do lat 12 lub do 150 cm wzrostu) bez odpowiednich fotelików to wykroczenie karane 6 punktami karnymi (dotychczas 3 pkt).

Wjazd na zakorkowane skrzyżowanie 2 pkt

Zaostrzenie kar za wjazd na skrzyżowanie, jeśli nie ma miejsca do kontynuowania jazdy, nie będzie miało wprawdzie dużego wpływu na bezpieczeństwo na drogach, ale być może poprawi płynność ruchu w centrach miast. Szczególnie w godzinach szczytu kierowcy poruszający się w miejskich korkach nie pamiętają o zachowywaniu odstępów między pojazdami. Bardzo często dochodzi do sytuacji, kiedy zmienia się światło, ale droga pozostaje zablokowana przez pojazdy, które nie zdążyły zjechać ze skrzyżowania. Dotychczas wykroczenie to było karane wyłącznie mandatem w wysokości 300 zł. Wjeżdżania za wszelką cenę na skrzyżowanie, nawet na „ciemnożółtym”, warto się oduczyć z jeszcze jednego powodu – na drogach przybywa fotoradarów rejestrującychprzejazd na czerwonym świetle.

Parkowanie na miejscach dla niepełnosprawnych 5 pkt

Zajmowanie miejsc parkingowych dla niepełnosprawnych przez osoby nieuprawnione prawdziwa plaga w centrach miast i w pobliżu hipermarketów. Jeszcze do niedawna sprawcy takich wykroczeń byli niemal bezkarni – szczególnie jeśli do złamania przepisu dochodziło na parkingach w centrach handlowych i na drogach osiedlowych. Wraz z nowelizacją kodeksu drogowego w 2010 roku, wprowadzeniem nowych uregulowań dotyczących tzw. stref ruchu (od maja 2011 roku) oraz z zaostrzeniem taryfikatora – kary drastycznie wzrosły. Sprawca musi się liczyć z mandatem wynoszącym nawet 500 złotych, 5 punktami karnymi oraz z odholowaniem samochodu na parking depozytowy. Koszt transportu i przechowywania zabezpieczonego pojazdu może z łatwością przekroczyć 500 złotych.

Wjeżdżanie między pojazdy w kolumnie 2 pkt

Kolumna pojazdów może się składać z maksymalnie 10 samochodów osobowych, 15 rowerów lub 5 pojazdów pozostałych typów. Ograniczenia wprowadzono po to, żeby kolumnę taką można było bezpiecznie wyprzedzić lub ominąć. Ze względu na bezpieczeństwo ruchu niedopuszczalne jest wjeżdżanie pomiędzy pojazdy poruszające się w sposób zorganizowany. Nowe przepisy, wprowadzające poza mandatem sankcję w postaci punktów karnych, mają pomóc w egzekwowaniu tej normy. Miejmy nadzieję, że policjanci kierujący radiowozami jeżdżącymi w kolumnach uprzywilejowanych też częściej będą pamiętali o przepisach – na razie bardzo często zdarza im się zapominać o tym, że w pierwszym i ostatnim aucie kolumny poza niebieskim kogutem powinien migać również czerwony.

Przewożenie nadmiernej liczby pasażerów do 10 pkt

W październiku 2010 roku w Nowym Mieście nad Pilicą doszło do tragicznego wypadku, w którym zginęło 18 osób. Przepełniony, prowizorycznie przystosowany do przewozu pasażerów furgon zderzył się czołowo z ciężarówką. Po tym zdarzeniu policja wzmogła kontrolę pojazdów przewożących m.in. pracowników firm budowlanych. Wykazały one, że przewożenie większej liczby osób niż dopuszczalna jest niemal normą. Nowy taryfikator ma pomóc w rozwiązaniu tego problemu. Główną zmianą jest uzależnienie kary od liczby nieprawidłowo przewożonych osób. Od 9 czerwca za każdego „nadliczbowego” pasażera kierowca otrzyma punkt karny. Maksymalna kara za to wykroczenie to aż 10 punktów. Mandat wynosi 100 zł za każdą osobę przewożoną w niewłaściwy sposób.