W tym roku anomalie pogodowe zdarzają się znacznie częściej niż zazwyczaj. Skutkiem tego powstały wielomilionowe straty, do których zaliczają się również zniszczone podczas nawałnic i podtopień samochody. Niestety, nie wszyscy kierowcy dostaną odszkodowania. Przezorny – ubezpieczony - Na odszkodowania za zniszczenia spowodowane przez burze, osuwiska, grad czy powodzie mogą liczyć jedynie ci kierowcy, którzy wykupili dobrowolne ubezpieczenie autocasco, a zakres tej polisy obejmował szkody wyrządzone przez te zjawiska. Na rekompensatę nie mogą liczyć właściciele pojazdów chronionych tylko ubezpieczeniem OC – służy onowyłącznie naprawie szkód wyrządzonych przez posiadacza samochodu. Podobnie o odszkodowaniu za uszczerbek na zdrowiu mogą zapomnieć właściciele aut, które zostały np. przygniecioneprzez drzewo podczas burzy, jeśli nie wykupili polisy ubezpieczenia NNW.Pilnuj warunków umowy - Towarzystwa każą sobie słono płacić za polisę AC, jednak nie zawsze idzie to w parze z łatwością uzyskania rekompensaty. Bardzo istotne jest dopilnowanie wszelkich warunków umowy ubezpieczenia – uchroni to przed obniżeniem czy nawet odmową wypłaty odszkodowania. Podstawa to terminowe zgłoszenia szkody. Zazwyczaj zakłady dają nam na to od 24 godzin do 7 dni od zaistnienia szkody lub też uzyskania o niej informacji (pamiętajmy, że terminy te znaczą coś zupełnie innego!). Niedotrzymanie tego warunku bywa początkiem problemów. W przypadku klęsk żywiołowych można odwoływać się od ewentualnej decyzji odmownej, tłumacząc to np. niespodziewaną ewakuacją z zagrożonego terenu lub tym, że celem wszystkich naszych działań było przede wszystkim ratowanie życia własnego i rodziny, a dopiero w drugiej kolejności – dobytku. Większość ubezpieczycieli zwykle uwzględnia takie odwołania. Bardzo ważne jest też zabezpieczenie uszkodzonego auta przed kolejnymi szkodami. Chodzi tu np. o zaklejenie folią wybitych przez konary szyb po to, by samochód nie został zalany podczas deszczu. Za straty wynikłe z niedbalstwa ubezpieczyciel z pewnością nie zapłaci.

Szkody po nawałnicach: Kto zapłaci za naturę? Foto: Auto Świat
Szkody po nawałnicach: Kto zapłaci za naturę?

Poszukaj winnego- Jeśli auto zostało uszkodzone przez elementy oderwane od budynku, mamy szansę na uzyskanie odszkodowania od jego zarządcy. Wcześniej jednak musimy udowodnić, że powodem np. odpadnięcia elewacji był zły stan techniczny budynku, spowodowany wieloletnimi zaniedbaniami jego właściciela lub zarządcy. W praktyce, niestety, bywa to bardzo trudne.W przypadku, kiedy uzyskamy jednak mocne dowody uchybień (np. ekspertyzę inspektora budowlanego), mamy szansę na wypłatę odszkodowania z polisy budynku, pod warunkiem, że on nią chroniony. W przeciwnym wypadku pozostaje nam tylko dochodzenie rekompensaty od właściciela (zarządcy) nieruchomości na drodze sądowej.

Poznaj prawo

WAŻNE, KIEDY ZAWIADOMIMY UBEZPIECZYCIELAUstawa z dnia 23 kwietnia 1964 r. Kodeks cywilny (DzU z 18 maja 1964 r. Nr 16 poz. 93) Art. 818§ 1. Umowa ubezpieczenia lub ogólne warunki ubezpieczenia mogą przewidywać, że ubezpieczający ma obowiązek w określonym terminie powiadomić ubezpieczyciela o wypadku.§ 3. W razie naruszenia z winy umyślnej lub rażącego niedbalstwa obowiązków określonych w paragrafach poprzedzających ubezpieczyciel może odpowiednio zmniejszyć świadczenie, jeżeli naruszenie przyczyniło się do zwiększenia szkody lub uniemożliwiło ubezpieczycielowi ustalenie okoliczności i skutków wypadku.§4. Skutki braku zawiadomienia ubezpieczyciela o wypadku nie następują, jeżeli ubezpieczyciel w terminie wyznaczonym do zawiadomienia otrzymał wiadomość o okolicznościach, które należało podać do jego wiadomości.Poszkodowany ma obowiązek zapobiegać zwiększeniu rozmiarów szkodyUstawa z dnia 23 kwietnia 1964 r. Kodeks cywilny (DzU z 18 maja 1964 r. Nr 16 poz. 93)Art. 826§ 1. W razie zajścia wypadku ubezpieczający obowiązany jest użyć dostępnych mu środków w celu ratowania przedmiotu ubezpieczenia oraz zapobieżenia szkodzie lub zmniejszenia jej rozmiarów.§ 3. Jeżeli ubezpieczający umyślnie lub wskutek rażącego niedbalstwa nie zastosował środków określonych w § 1, ubezpieczyciel jest wolny od odpowiedzialności za szkody powstałe z tego powoduSprawy sporneW sytuacjach trudnych, kiedy nie zgadzamy się z interpretacją ubezpieczyciela, możemy zwrócić się o pomoc do biura Rzecznika Ubezpieczonych. Instytucja ta udziela porad, a także może prowadzić mediacje z firmą w celu zmiany wydanej decyzji (udaje się to w ponad 30 proc. spraw). Interpretacji prawnych można też szukać w wyrokach wojewódzkich sądów administracyjnych i Najwyższego Sądu Administracyjnego.

Piotr Karczmarczyk