W niedzielę wieczorem policjanci otrzymali zgłoszenie o samochodzie marki Opel, który utrudniał ruch na trójmiejskiej obwodnicy. Kierowca, 45-letni obywatel Gruzji, mieszkaniec Gdańska, nie zastosował się do sygnałów do zatrzymania, przyspieszył i zaczął uciekać. Policjanci ruszyli za nim, używając sygnałów świetlnych i dźwiękowych. Na wysokości ronda przy ul. Budowlanych i Nowatorów kierujący stracił panowanie nad pojazdem, wjechał na wysepkę i uderzył w dwa znaki drogowe.
Po zatrzymaniu okazało się, że mężczyzna nie posiadał uprawnień do kierowania, a badanie alkomatem wykazało obecność alkoholu w wydychanym powietrzu. Z uwagi na podejrzenie, że 45-latek znajdował się także pod wpływem narkotyków, w szpitalu została mu pobrana krew do badań. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu, gdzie usłyszał zarzut za niezatrzymanie się do kontroli. Za to przestępstwo grozi do 5 lat pozbawienia wolności, a za spowodowanie kolizji w stanie po użyciu alkoholu lub narkotyków - kara aresztu, ograniczenia wolności lub grzywna, a także utrata uprawnień.
- Przeczytaj także: Policjanci czuwali już od 4 rano. Sprawdzali jedną rzecz
Tekst powstał na podstawie komunikatu policji z dnia: 17.01.2024, Gdańsk.