W Świdnicy doszło do oszustwa na tzw. wnuczkę. Ofiarą przestępców padła 84-letnia kobieta, która po rozmowie telefonicznej z osobą podszywającą się pod jej wnuczkę oraz rzekomą policjantkę, przekazała oszustom pieniądze oraz biżuterię. Seniorka otrzymała telefon od zapłakanej kobiety, w której rozpoznała swoją wnuczkę. Ta poinformowała, że miała wypadek samochodowy i potrzebuje pieniędzy na kaucję. 84-latka chciała pomóc, ale nie dysponowała całą potrzebną kwotą, dlatego zaproponowała oprócz pieniędzy - złotą biżuterię.
Dalsza część tekstu pod materiałem wideo:
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo- Przeczytaj także: Jutro o 6 rano rusza specjalna akcja. Policjanci będą zwracać uwagę na jedną rzecz
84-latka chciała jeszcze porozmawiać z wnuczką
Po chwili do drzwi seniorki zapukał mężczyzna, który zgodnie z ustaleniami odebrał pieniądze oraz biżuterię. Po tym 84-latka czekała jeszcze około 20 minut, by porozmawiać jeszcze z wnuczką, ale w słuchawce nikt się już nie odezwał. Kobieta zadzwoniła do swojego wnuka i ten uświadomił jej, że żadnego wypadku nie było, a ona sama padła ofiarą oszustów. Policja przypomina, aby nigdy nie przekazywać pieniędzy osobom, których nie znamy, niezależnie od tego, za kogo się podają.
- Przeczytaj także: To najsłynniejsza polska kierowczyni TIR-ów. Wożąc 70-tonowe śmigła do elektrowni, zdarzały się sceny jak z "Szybkich i Wściekłych"
Tekst powstał na podstawie komunikatu policji z dnia: 06.03.2024, Świdnica.