Wczoraj po godzinie 17:00 w Kolonii Pałecznica doszło do zatrzymania pijanego kierowcy. Naocznym świadkiem zdarzenia był mężczyzna, który jechał za audi i zauważył, jak kierowca jechał od prawej do lewej, a następnie wjechał na oznakowaną wysepkę przejścia dla pieszych. Świadek zdecydował się zatrzymać kierowcę, gdy ten stanął. Pomocy udzielił mu drugi z przejeżdżających kierowców. Gdy mężczyźni podeszli bliżej kierowcy, wyczuli woń alkoholu i zauważyli otwarte piwo w samochodzie, które w ich obecności pił. Jeden ze świadków zabrał mężczyźnie kluczyki.
Dalsza część tekstu pod materiałem wideo:
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo- Przeczytaj także: Polscy konstruktorzy zmiażdżyli 135 rywali w USA. Motocykl z Rzeszowa był najlepszy
Kierowca miał ponad dwa promile
Policjanci, którzy zostali natychmiast wysłani na miejsce, sprawdzili stan trzeźwości 32-latka. Okazało się, że miał on ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Mężczyzna został zatrzymany i przewieziony do lubartowskiej komendy. Mundurowi zatrzymali mu prawo jazdy, a samochód odholowano na policyjny parking. Za kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości 32-latkowi grozi nawet do 3 lat pozbawienia wolności, sądowy zakaz kierowania i wysoka grzywna.
Tekst powstał na podstawie komunikatu policji z dnia: 11.03.2024, Lubartów.