REKLAMA
Auto Świat Wiadomości Wypadki Kierowca chciał odjechać. Dobrze, że na miejscu był pracownik ochrony

Kierowca chciał odjechać. Dobrze, że na miejscu był pracownik ochrony

Pracownik ochrony firmy produkcyjnej w Sosnowcu zatrzymał pijanego kierowcę, który próbował opuścić teren zakładu. Mężczyzna stracił prawo jazdy, a teraz grozi mu do 2 lat więzienia.

Policja
Policja
Policja

15 stycznia na terenie firmy produkcyjnej przy ul. Zaruskiego w Sosnowcu doszło do zatrzymania pijanego kierowcy. Dzięki zdecydowanej reakcji pracownika ochrony, który nie uległ namowom kierowcy, mężczyzna został przekazany w ręce policjantów sosnowieckiej drogówki. Pomimo próśb i nalegań kierowcy, że musi opuścić teren zakładu, świadek nie uległ namowom i powiadomił Policję.

Na miejscu policjanci z drogówki zastali zgłaszającego, który wskazał kierowcę dostawczego Renaulta podejrzewanego o jazdę pod wpływem alkoholu. Badanie stanu trzeźwości 41-letniego mieszkańca woj. małopolskiego wykazało, że w jego organizmie znajdują się prawie 1 promil alkoholu. Mężczyzna stracił prawo jazdy, a teraz grozi mu do 2 lat więzienia. Takie wzorowe zachowanie stanowi przykład do naśladowania i jest dowodem na brak przyzwolenia i akceptacji na popełniane przestępstwo.

Tekst powstał na podstawie komunikatu policji z dnia: 16.01.2024, Sosnowiec.