Zmiana przepisów - surowsze kary

Od 14 marca obowiązują nowe, zaostrzone kary za jazdę pod wpływem alkoholu lub środków odurzających. Zgodnie z nowelizacją kodeksu karnego, kierowcy złapani na gorącym uczynku mogą teraz stracić nie tylko prawo jazdy, ale i własny pojazd. To radykalna zmiana, mająca na celu zwiększenie bezpieczeństwa na drogach.

Dalsza część tekstu pod materiałem wideo:

Pierwszy przypadek po zmianie prawa

W Ustroniu, na ulicy Katowickiej, policjanci zatrzymali 22-latka kierującego audi A3. Badanie alkomatem wykazało, że młody mężczyzna miał ponad dwa promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Zdarzenie miało miejsce w nocy z 13 na 14 marca, krótko po wprowadzeniu nowych regulacji prawnych. Policjanci zareagowali zgodnie z nowymi przepisami, zatrzymując pojazd.

Konsekwencje dla kierowcy

Nietrzeźwy kierowca został poddany czynnościom procesowym. Po wytrzeźwieniu usłyszał zarzuty karne i teraz czeka go proces. Może on skutkować wysoką grzywną, zakazem prowadzenia pojazdów, karą pozbawienia wolności do trzech lat oraz utratą prawa jazdy i samochodu. Ostateczną decyzję podejmie sąd.

Przepadek pojazdu - kiedy następuje?

Przepadek pojazdu mechanicznego może być orzekany w sytuacjach szczególnie niebezpiecznych dla bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Dotyczy to przypadków, gdy kierowca ma w organizmie ponad 1,5 promila alkoholu, spowoduje wypadek lub zbiegnie z miejsca zdarzenia. Przepadek może dotyczyć również osób wcześniej skazanych za jazdę w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środków odurzających.

Przestroga dla kierowców

Przypadek z Ustronia jest przestrogą dla wszystkich kierowców. Policja i wymiar sprawiedliwości nie będą tolerować jazdy pod wpływem alkoholu. Nowe przepisy mają odstraszać od takiego zachowania i chronić uczestników ruchu drogowego przed tragicznymi skutkami nietrzeźwej jazdy.