13 sierpnia 2024 r. tuż przed godz. 5 dyżurny pabianickiej policji otrzymał telefon z informacją o nietrzeźwym kierującym autem, który przyjechał na SOR Pabianice i wjechał na podjazd dla karetek. Pracownica SOR-u zwróciła uwagę na kierowcę Toyoty Yaris, który po wyjściu z pojazdu szedł chwiejnym krokiem. Już na pierwszy rzut oka było widać, że mężczyzna spożywał wcześniej procentowe trunki.
Dalsza część tekstu pod materiałem wideo:
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideoMiał ponad 2,5 promila, ale nie miał uprawnień
Skierowani na miejsce policjanci wykonali zbadali stanu trzeźwości 30-latka. Badanie wykazało ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie. Ponadto okazało się, że mężczyzna nie posiada uprawnień do kierowania pojazdem.
W trakcie interwencji do dyżurnego wpłynęła informacja o skradzionym z powiatu łaskiego pojeździe marki Toyota Yaris. Okazało się, że kontrolowany mężczyzna przyjechał do szpitala poszukiwaną Toyotą. Z ustaleń policjantów wynika, że 30-latek wykorzystał pozostawione w pojeździe kluczyki i zabrał samochód, który był zaparkowany na podwórku jego sąsiadów.
- Przeczytaj także: Użytkownicy aut elektrycznych zyskają nowe stacje ładowania. Te pojawią się przy drogach S3 i S8
Niebawem 30-latek stanie przed sądem i odpowie za jazdę w stanie nietrzeźwości oraz kradzież pojazdu. Za kradzież mienia kodeks karny przewiduje karę do 5 lat pozbawienia wolności, natomiast za jazdę w stanie nietrzeźwości do 3 lat więzienia, wysoką grzywnę oraz sądowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych.
Tekst powstał na podstawie komunikatu policji z dnia: 15.08.2024, Policja Łódzka.