Policja oddaje cześć poległemu żołnierzowi
W piątek, punktualnie o południu, siemianowicka komenda policji włączyła syreny swoich radiowozów, aby uczcić pamięć sierżanta Mateusza Sitka. Ten gest ma głębokie znaczenie – jest wyrazem pamięci i szacunku dla żołnierza, który zginął na służbie, chroniąc granice Polski. W ten sposób policjanci pokazali, że pamięć o bohaterach narodowych jest nieustannie żywa wśród służb mundurowych.
Dalsza część tekstu pod materiałem wideo:
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideoSolidarność służb w obliczu tragedii
Policja podkreśla, że zdarzenie to, to nie tylko hołd dla jednego żołnierza, ale także symbol solidarności między różnymi formacjami odpowiedzialnymi za bezpieczeństwo Polski. Policjanci, poprzez swój gest, okazali wsparcie dla wszystkich, którzy na co dzień ryzykują życie, strzegąc spokoju i porządku w kraju. Jest to również moment, w którym służby mogą wspólnie wyrazić smutek i współczucie wobec rodziny i bliskich sierżanta Sitka.
Współczucie i pamięć w sercach mundurowych
W całej Polsce o godzinie 12:00 rozległy się syreny. Był to znak żałoby i hołdu dla sierżanta Mateusza Sitka, żołnierza 1. Warszawskiej Brygady Pancernej, który zginął na służbie. Policjanci z garnizonu dolnośląskiego wraz z innymi służbami mundurowymi uczcili pamięć bohatera, który oddał życie broniąc granic naszego kraju.
W komunikacie Komendy Miejskiej Policji w Siemianowicach Śląskich znalazły się słowa najgłębszego współczucia skierowane do rodziny i bliskich sierżanta Mateusza Sitka. Policjanci podkreślili, że śmierć żołnierza to ogromna strata dla całego kraju i każdego, kto ceni poświęcenie oraz odwagę tych, którzy służą Polsce. Wspomnienie o sierżancie Sitku pozostanie w sercach ludzi, którzy cenią poświęcenie w imię wyższych wartości.
- Przeczytaj także: Awantura na drodze dla rowerów w centrum Warszawy. Kolarz myślał, że zawsze ma pierwszeństwo
Tekst powstał na podstawie komunikatu policji z dnia: 13.06.2024