Nietrzeźwy na rowerze - droga do tragedii
Mimo ostrzeżeń i wysokich kar, niektórzy kierujący jednośladami lekceważą przepisy. Jazda po alkoholu to nie tylko ryzyko mandatu, ale przede wszystkim zagrożenie życia. Policjanci z Rutki Tartak podczas patrolu zauważyli niepewny tor jazdy 63-letniego rowerzysty. Po zatrzymaniu i badaniu alkomatem okazało się, że mężczyzna jest pijany. Jego zachowanie na drodze mogło doprowadzić do nieszczęścia.
Dalsza część tekstu pod materiałem wideo:
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo- Przeczytaj także: Dziś przez 3 godziny paliwo będzie tańsze o 50 gr/l. Ale tylko w jednej sieci stacji
Surowe konsekwencje łamania prawa
Od 1 stycznia 2022 roku, za jazdę rowerem po alkoholu grożą surowe kary. Za stan po spożyciu (0,2-0,5 promila) mandat wynosi 1000 złotych, a za jazdę w stanie nietrzeźwości (powyżej 0,5 promila) - 2500 złotych. Dodatkowo, sąd może nałożyć zakaz prowadzenia pojazdów innych niż mechaniczne na okres od 6 miesięcy do 3 lat. W przypadku złamania zakazu, rowerzystę może spotkać nawet 3 lata więzienia.
Bezpieczeństwo na drodze - wspólna odpowiedzialność
Przypadek pijanego rowerzysty z Suwałk jest przestrogą dla wszystkich. Bezpieczeństwo na drodze zależy od odpowiedzialności każdego uczestnika ruchu. Policja apeluje o przestrzeganie przepisów i o rozsądek. Nietrzeźwi kierujący, niezależnie od rodzaju pojazdu, stanowią zagrożenie nie tylko dla siebie, ale i dla innych.
- Przeczytaj także: Porównaliśmy SUV-a Hondy i Hyundaia. Rzadko wystawiamy takie oceny
Tekst powstał na podstawie komunikatu policji z dnia: 20.06.2024