Podczas rutynowej kontroli drogowej na ulicy Kosiarzy w Warszawie, policjanci zatrzymali kierowcę, który okazał się posiadaczem skradzionego telefonu. Mężczyzna od początku wykazywał nerwowość i zaniepokojenie, co wzbudziło podejrzenia funkcjonariuszy. Po sprawdzeniu numeru seryjnego urządzenia, okazało się, że telefon jest zgłoszony jako skradziony w bazach policyjnych. Wartość utraconego przedmiotu została oszacowana na 1200 złotych.
Podczas kontroli drogowej wykazywał nerwowość i zaniepokojenie
Sprawca próbował uniknąć odpowiedzialności za swoje czyny, jednak zebrane przez policję dowody były niepodważalne. Mężczyźnie przedstawiono zarzuty paserstwa, za które grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności. Ten przypadek przypomina o konieczności zachowania ostrożności podczas dokonywania zakupów z nieznanych źródeł. Nieznajomość źródła pochodzenia przedmiotu nie zwalnia z odpowiedzialności karnej.
Tekst powstał na podstawie komunikatu policji z dnia: 15.12.2023, Warszawa Mokotów/Ursynów/Wilanów.
Treść powstała przy wsparciu narzędzia sztucznej inteligencji.