Od lat pracuję jako przewodnik w dalekich podróżach po Azji i Afryce. Spędzam 7-9 miesięcy w roku w samochodzie albo w siodle motocykla. Moja ostatnia podróż do Kirgizji uświadomiła mi, że chcę mieć swój dom tam gdzie jestem, nawet na drugim końcu świata.
Turystyka caravaningowa - tak wygodny i coraz bardziej popularny sposób podróżowania po świecie, może być idealny również dla osób, które nie są całkowicie sprawne ruchowo.
Nadwątlone czy wręcz połamane resory, wybite końcówki drążków, uszkodzone łożyska - te i podobnie przykre niespodzianki możemy na szczęście ograniczyć, i to z zaskakująco dobrym skutkiem.
W październiku ubiegłego roku został zaprezentowany Neo-Traveller Active - pierwszy polski, kompaktowy kamper. Nie trzeba było długo czekać, aby pojawił się jego... brat.
Stał skromnie, na skraju parkingu. Ktoś spostrzegawczy wyłowił go spośród dziesiątek przyczep i kamperów zaparkowanych pod wystawowymi halami targów Mobilexpo w Krakowie.
Neo-Traveller to, jak na razie, pierwszy pełnowartościowy kamper, który ma szansę urzeczywistnić marzenia rodzimych caravaningowców o posiadaniu kompaktowego pojazdu rodzinnego rodem z Polski.