Chodzi o odcinek drogi S19 między węzłami Rzeszów Południe i Babica w województwie podkarpackim. Od strony Babicy zacznie się drążenie tunelu, który będzie miał aż 2,2 km długości, 32 punkty alarmowe, 28 nisz ratunkowych oraz tyle samo hydrantów. Inwestycję realizują konsorcjum Mostostalu Warszawa i Acciony Construccion.
Dalsza część tekstu pod materiałem wideo
Tunel nie będzie przy tym drążony metodą górniczą, ale szybszą i bezpieczniejszą, czyli za pomocą TBM (Tunnel Boring Machine). Maszyna skierowana do tego zadania jest przepotężna.
TBM do drążenia podrzeszowskiego tunelu mierzy aż 112 m długości (dla porównania: legendarny Titanic miał 269-metrowy kadłub) i waży... 4 tys. ton. Jej tarcza drążąca jest 15,2-metrowa.
- Przeczytaj także: Mieliśmy autostradę wcześniej od Anglików
Rzecz jasna, TBM nie dotarła do Babic w jednym kawałku. Dostarczano ją w częściach, a ten proces właśnie się zakończył. Złożenie TBM będzie sporym wyzwaniem, wymagającym pomocy m.in. specjalnych żurawi gąsienicowych o udźwigu od 300 do 650 ton.
Tunel na S19 między węzłami Rzeszów Południe i Babica jest częścią większej inwestycji, która obejmuje również m.in. sześć estakad, dwa wiadukty i trzy przejścia dla zwierząt.