Na imprezie zorganizowanej w przepięknych krajobrazach zamku Czeski Szernberk Kawasaki prezentowało nie tylko wspomniane ZX-6R Ninja, ale również gruntownie zmodyfikowaną parę – naked bike ER-6n i ER-6f z owiewką i osłonami bocznymi.
Kawasaki ER-6f
Pierwszym motocyklem, który wpadł nam w ręce było ER-6f. Maszyna stylistycznie nawiązuje do poprzedniej generacji, ale znajdziemy tu kilka zasadniczych modyfikacji, np. dwie przednie lampy zastąpiono jedną lampą zespoloną. Dużym plusem jest zmieniony kształt przedniego pleksiglasu, który w nowej generacji doskonale pełni swoją funkcję.
Mniejszy, zwinny motocykl bez problemu może posłużyć jako uniwersalna maszyna do codziennej eksploatacji. Za kierownicą siedzi się wygodnie, co wzmacnia duże siodełko, na którym dostatek miejsca przewidziano także dla pasażera. Nowy jest wyświetlacz ciekłokrystaliczny, na którym widnieją wszystkie najważniejsze informacje – prędkość, obroty, stan paliwa w zbiorniku, zegar i liczniki kilometrów. Zmodyfikowany silnik oferuje więcej mocy w średnim zakresie obrotów, przez co przyrost mocy nie jest już tak liniowy. Zmiany przebiegły również na zawieszeniu, motocykl lepiej trzyma się wybranego toru jazdy i pozwala kierowcy na większą dawkę szaleństw.
Przejdźmy jednak do głównej gwiazdy „wieczoru”, gdyż do Czeskiego Szternberku przyjechaliśmy przede wszystkim dla Kawasaki ZX-6R Ninja.
Kawasaki ZX-6R Ninja
Patrząc na zdjęcia promocyjne Kawasaki ZX-6R Ninja na rok modelowy 2009 wydaje się, że Japończycy przeprowadzili facelifting aktualnej „dziesiątki”. Podobieństwo obu motocykli jest nie do przeoczenia; nowe, wydłużone przednie lampy, pomiędzy którymi znajduje się wlot do air-boxu jasno dają do zrozumienia pokrewieństwo z ZX-10R. Wzorem większej maszyny końcówka wydechu przesunęła się spod fotela na prawą stronę za podnóżkę.
Jedno jest jednak pewne, nowa „szóstka” jest w porównaniu do wersji litrowej mniejsza i jest to odczuwalne pod każdym względem. Motocyklista ze wzrostem 191 cm i masą ponad 100 kg na ZX-10R czuje się wygodnie, na „szóstce” jednak miejsca brak. Podnóżki są zbyt wysoko, kierownica prawie przy kolanach, po prostu koszmar. Po kilku kilometrach można się do tego przyzwyczaić, ale 45-minutowa przejażdżka okazuje się zbyt krótka, aby jazda przynosiła tylko frajdę. Motocykliści o wzroście powyżej 180 cm powinni zapomnieć o tej maszynie i od razu sięgnąć po ZX-10R.
Pod obudowami nowego Kawasaki ZX-6R Ninja ukrywa się 4-cylindrowa rzędowa jednostka napędowa o pojemności 599 cm3 chłodzona cieczą. Odciążony silnik jest mocniejszy od poprzednika o 4 KM i oferuje 135 KM przy 14000 obr./min i moment obrotowy 66,7 Nm przy 11800 obr./min. W praktyce jednostka sprawdza się doskonale, fascynuje swoją chęcią wkręcania na obroty, a od ok. 7000 obrotów siły napędowej zawsze jest pod dostatkiem. Mały Ninja lubi obroty, przy czym wydobywa się z niego fascynujący wrzask. Nie jest to dźwięk spłoszonego miksera, ale prawdziwie agresywny dźwięk.
Ramę motocykla tworzy odciążony odlew z aluminium, który jest sztywniejszy, oraz kompletnie regulowane zawieszenie – z przodu znajdziemy widelec up-side down o średnicy 41 mm marki Showa z oznaczeniem BPF (Big Piston Front fork), z tyłu zmodyfikowany tylny wahacz z centralnym amortyzatorem Uni-Track. Atutem jest również obniżenie masy netto o 10 kg. Wszystko razem pozwoliło uzyskać lepszą sterowność i dokładniejsze trzymanie wybranego toru. A hamulce? Jednym słowem fantastyczne!
Dzień za sterami Kawasaki ZX-6R Ninja
Dzień za sterami Kawasaki ZX-6R Ninja
Dzień za sterami Kawasaki ZX-6R Ninja
Dzień za sterami Kawasaki ZX-6R Ninja
Dzień za sterami Kawasaki ZX-6R Ninja
Dzień za sterami Kawasaki ZX-6R Ninja
Dzień za sterami Kawasaki ZX-6R Ninja
Dzień za sterami Kawasaki ZX-6R Ninja
Dzień za sterami Kawasaki ZX-6R Ninja
Dzień za sterami Kawasaki ZX-6R Ninja
Dzień za sterami Kawasaki ZX-6R Ninja
Dzień za sterami Kawasaki ZX-6R Ninja
Dzień za sterami Kawasaki ZX-6R Ninja
Dzień za sterami Kawasaki ZX-6R Ninja
Dzień za sterami Kawasaki ZX-6R Ninja
Dzień za sterami Kawasaki ZX-6R Ninja
Dzień za sterami Kawasaki ZX-6R Ninja
Dzień za sterami Kawasaki ZX-6R Ninja