Na jednego zatrudnionego przypadło wyprodukowanie w ciągu 2000 roku 101 aut. Na drugim miejscu znalazła się Toyota. W jej fabryce w Burnaston na jednego pracownika przypadło zbudowanie w ciągu roku 86 aut. Zakłady Nissana wygrały także w USA. W fabryce w Smyrna w Tennessee samochód montowany jest od podstaw w 17 godzin.Piąty raz z rzędu brytyjska fabryka Nissana w Sunderland zajęła pierwsze miejsce w rankingu najbardziej wydajnych fabryk samochodów osobowych w Europie. Coroczne badania produkcji samochodów osobowych przeprowadziła międzynarodowa organizacja World Markets Research Centre.Wyniki tych badań dowodzą, że wydajność zakładów w Sunderland jest najwyższa w całym przemyśle samochodowym Europy - na jednego zatrudnionego przypadło w 2000 roku 101 wyprodukowanych pojazdów, o 7% więcej w porównaniu do 1999 roku, kiedy to statystyczny pracownik wyprodukował 94 pojazdy. Przewaga nad drugą w rankingu fabryką wzrosła z 13 w 1999 do 15 samochodów w 2000 roku.Tym samym Nissan Motor Manufacturing, będący największym producentem samochodów osobowych na Wyspach Brytyjskich, wyprodukował 327 701 aut, o 20% więcej niż w 1999 roku, przy zatrudnieniu 3 262 pracowników.Zajęcie pierwszego miejsca w Europie nastąpiło zaledwie dwa tygodnie po uznaniu Nissana przez prestiżowy Harbour Report North America 2001 za najbardziej wydajnego producenta pojazdów w Ameryce Północnej. Zakłady Nissana w Smyrna w stanie Tennessee produkujące samochód klasy średniej, pojazd klasy SUV i całą rodzinę pickupów potrzebowały zaledwie około 17 godzin na zmontowanie gotowego samochodu, o 7,1% mniej niż w roku poprzednim.Zakłady Toyoty w brytyjskim Burnaston w Derbyshire zostały sklasyfikowane na drugim miejscu z produkcją 86 samochodów przypadającą na jednego zatrudnionego.Raport donosi również, że całkowita wydajność wszystkich europejskich fabryk samochodowych w Europie poprawiła się z 52,6 pojazdu na jednego zatrudnionego w 1997 roku do 60,1 w 1999 z niewielkim spadkiem do 58,3 w 2000 roku, będącym odbiciem gorszej sytuacji na rynku samochodowym.Niemcy: Opel sprzedaje mniej samochodów2001-07-10 (12:20)Opel ma coraz większe kłopoty w Niemczech ze znalezieniem nabywców na swe auta. W pierwszym półroczu niemiecki koncern sprzedał tam ponad 212 tysięcy samochodów osobowych, o 4,2% mniej niż w tym samym okresie roku ubiegłego.Udział w rynku niemieckim pozostał jednak bez zmian - 12,2%, ale głównie za sprawą ogólnego załamania się sprzedaży w Niemczech nowych aut. Tak jak przed rokiem Opel jest na drugim miejscu za Volkswagenem, jeśli chodzi o udział w rynku niemieckim.W pierwszym półroczu najchętniej kupowanym w RFN Oplem była Astra - ponad 73 tysiące sprzedanych egzemplarzy. Wśród małych samochodów najlepiej sprzedaje się w Niemczech nowa Corsa. Opel sprzedał tam w pierwszych sześciu miesiącach tego roku 53 tysiące tych samochodów, czyli o ponad 12% więcej niż przed rokiem poprzedniej wersji tego modelu.Szefowie Opla spodziewali się jednak, że sprzedaż nowej Corsy w Niemczech i poza granicami tego kraju będzie lepsza. Dlatego też podjęli decyzję o zmniejszeniu produkcji tego modelu w swych zakładach w hiszpańskiej Saragossie.W pierwszym półroczu Europejczycy kupili 8,64 mln aut osobowych, o 400 tysięcy (4,3%) mniej niż przed rokiem. Opel sprzedał i jego siostrzana firma w Anglii, Vauxhall, sprzedali w Europie 906 tysięcy samochodów. Ich udział w europejskim rynku wynosi po pierwszym półroczu 2001 10,4% i jest o 0,1% od ubiegłorocznego. (ps)
Nissan najwydajniejszy
Międzynarodowa organizacja World Markets Research Centre przeprowadziła badania nad wydajnością fabryk samochodów w Europie. Pierwsze miejsce zajęły zakłady Nissana w Sunderland w Anglii.