- Nowa Corsa została odświeżona stylistycznie i dostała świeże multimedia
- Pod maską zagościł nowy silnik elektryczny, a także miękkie hybrydy
- Samochód można już zamawiać, ale jego premiera odbędzie się na początku września
Dużą i widoczną na pierwszy rzut oka zmianą w Corsie po liftingu jest Opel Vizor, czyli przedni panel charakterystyczny dla wszystkich nowych Opli. W zależności od poziomu wyposażenia, logo marki z przodu i z tyłu występuje w kolorze czarnym lub matowym, satynowym srebrze.
Dalsza część tekstu pod materiałem wideo:
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideoAtrapy wlotów powietrza w dolnej części przedniego zderzaka są optycznie większe i bardziej niż dotychczas zaznaczone, dzięki czemu Corsa wydaje się mocniej osadzona na drodze. Tylna część nadwozia również nieco się zmieniła: nazwa Corsa jest teraz na środku pokrywy tylnej. Pojawił się też nowy lakier Grafik Grey, dostępny po raz pierwszy w Corsie. W zależności od poziomu wyposażenia, dostępna jest także z dachem w kolorze czarnym.
- Przeczytaj także: Tysiące kierowców żegna się z prawem jazdy za D-42
Opel Corsa — przyjaźniejsze wnętrze
W aucie po liftingu pojawiła się nowa, panoramiczna kamera cofania o wysokiej rozdzielczości, adaptacyjny tempomat z ogranicznikiem prędkości oraz system Flank Guard wspomagający parkowanie i manewrowanie, a także system ostrzegania przed kolizją z automatycznym układem hamowania awaryjnego i systemem wykrywania pieszych. Poprawiono też reflektory matrycowe Intelli-Lux, które teraz składają się z 14 elementów LED.
Nowa Corsa może być opcjonalnie wyposażona w pełni cyfrowy kokpit oparty na platformie z nowym systemem multimedialnym i 10-calowym kolorowym ekranem dotykowym. Pojawił się system rozpoznawania poleceń głosowych "Hey Opel", a smartfony kompatybilne z Apple CarPlay i Android Auto można podłączyć bezprzewodowo.
- Przeczytaj także: Kierowcy Audi brakowało nie tylko tylnej szyby. To był dopiero początek
Opel Corsa — nowy, znany układ elektryczny
Corsa Electric będzie oferowana na polskim rynku z silnikiem o mocy 115 kW/156 KM z zasięgiem do 402 km według cyklu WLTP. Układ napędowy ma moment obrotowy wynoszący 260 Nm. To układ znany z innych modeli koncernu Stellantis, który już mieliśmy okazję testować m.in. w Jeepie Avengerze.
Corsa jest również pierwszym modelem Opla, który będzie dostępny jako miękka hybryda z układem 48-woltowym. Silniki o mocy 100 KM i 136 KM będą wyposażone w nową automatyczną, dwusprzęgłową skrzynię biegów. Gamę silników benzynowych tworzą jeszcze jednostki o mocy 75 KM z 5-biegową manualną przekładnią oraz 100 KM z 6-biegowym manualem lub 8-biegowym automatem.
Ceny Corsy po faceliftingu zaczynają się od 77 tys. 200 zł za najsłabszy silnik. Z kolei elektryk dla przedsiębiorców dostępny jest od 1 480 zł netto miesięcznie.
Galeria zdjęć
1/16 
2/16 
3/16 
4/16 
5/16 
6/16 
7/16 
8/16 
9/16 
10/16 
11/16 12/16 
13/16 14/16 
15/16 
16/16 