Do opisywanej sytuacji doszło w poniedziałek 14 sierpnia w Lublinie. Policjanci z drogówki pełnili służbę przy Al. Zygmuntowskich w środkowej części miasta i nagle zauważyli pojazd, który już na pierwszy rzut oka nie był zgodny z homologacją. Alejami podążało stare Audi 80 z wybitą tylną szybą... Nowy sposób na lepszą wentylację kabiny w trakcie upałów? Policjanci zbyt długo się nad tym nie zastanawiali, bo 45-letni mężczyzna miał dla nich inną niespodziankę.

Dalsza część tekstu pod materiałem wideo:

Policjanci z Lublina odkryli inne braki kierowcy Audi

Za niezgodny z homologacją stan pojazdu policjanci odebrali 45-latkowi dowód rejestracyjny. W trakcie kontroli mundurowi stwierdzili jednak jeszcze jeden brak i to dużo poważniejszy od wybitej tylnej szyby. Kierowca nie był w stanie spełnić podstawowej prośby o okazanie dokumentów.

Prawo jazdy Foto: DarSzach / Shutterstock
Prawo jazdy

Co ciekawe, niespecjalnie go to pytanie zmartwiło. Bez chwili zawahania odparł funkcjonariuszom, że "prawa jazdy nie ma i nigdy nie miał". No i w czym problem? Jeździł tak całe życie, a teraz jednemu patrolowi z Lublina się to nie spodobało.

Oczywiście nie bez powodu – nie trzeba chyba tłumaczyć, że w świetle polskiego prawa jazda bez uprawnień jest nielegalna. Grozi za nią ograniczenie wolności lub grzywna w kwocie nie niższej od 1,5 tys. zł. O karze zastosowanej wobec 45-latka bez prawa jazdy i tylnej szyby zadecyduje teraz sąd.