W tekście i na zdjęciach umieszczono linki reklamowe naszego partnera

Renault Captur — Clio na wyższym poziomie

Nietrudno zauważyć pewne podobieństwa do klasycznego Clio (np. charakterystyczne przednie LED-y w kształcie litery "C"), ale to normalne, ponieważ oba auta dzielą ze sobą wiele elementów. Captur jest jednak wyżej zawieszony (o prawie 4 cm), ma listwy i nakładki chroniące nadwozie oraz jest po prostu większy (o przeszło 17 cm na długość). Miejski SUV wygląda modnie, wygodniej się do niego wsiada i okazuje się praktyczny, o czym dalej.

Sprawdź ofertę

Renault Captur — wiele możliwości

Captur dostępny jest w kilkudziesięciu kombinacjach kolorów nadwozia, ale to nie wszystko. Spore możliwości personalizacji mamy także we wnętrzu. Na środku kokpitu znajduje się pionowo ustawiony "tablet". Cyfrowy jest też zestaw wskaźników (mniejszy lub większy ekran). Lista dostępnego wyposażenia jest długa. Auto oferuje też spore możliwości transportowe — pasażerowie mają więcej miejsca niż w Clio, a bagażnik jest o ponad 80 l większy (422 l). Po złożeniu oparć tylnej kanapy przestrzeń wzrasta ładunkowa do 1275 l.

Sprawdź ofertę

Renault Captur — benzyna, miękka lub pełna hybryda

Aktualna gama jednostek napędowych składa się z trzycylindrowego silnika 1.0 TCe o mocy 90 KM (100 z "automatem", który można zamówić z instalacją LPG. Kolejna opcja to czterocylindrowy motor 1.3 TCe generujący 140 bądź 160 KM, wspomagany układem tzw. miękkiej hybrydy. W ostatnim przypadku możemy liczyć na najlepsze osiągi - 8,5 s do 100 km/h. Na szczycie znajduje się jednak bardziej zaawansowany 145-konny wariant E-Tech. Hybryda zapewnia niskie zużycie paliwa - 4,8 l/100 km w cyklu mieszanym (WLTP). Trzeba przyznać, że oferta Renault Captur jest mocno rozbudowana.

Sprawdź ofertę