Nocna kontrola z nieoczekiwanym obrotem
W nocy z 3 na 4 sierpnia, na ulicy Raciborskiej w Rydułtowach, policjanci zatrzymali do kontroli drogowej jaguara. Kierujący pojazdem 35-letni mieszkaniec Raciborza od razu wzbudził podejrzenia funkcjonariuszy, którzy wyczuli od niego alkohol. Mężczyzna, nie chcąc poddać się badaniu alkomatem, przyznał się do wypicia piwa i próbował "dogadać się" z policjantami, oferując im po 5 tysięcy złotych łapówki.
Dalsza część tekstu pod materiałem wideo:
- Przeczytaj także: 51-tonowy kolos spadł z ciężarówki i sparaliżował ruch na DK50. Służby miały problem
Łapówka nie przekonała policjantów
Policjanci nie dali się przekupić i poinformowali kierowcę o popełnieniu przestępstwa. Mimo to, 35-latek nalegał na swoją propozycję. Ostatecznie został zatrzymany i przewieziony do komisariatu, gdzie badanie alkomatem wykazało ponad 1,5 promila alkoholu w jego organizmie.
Konsekwencje próby przekupstwa
Po wytrzeźwieniu mężczyzna usłyszał zarzuty złożenia obietnicy wręczenia korzyści majątkowej oraz kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości. Prokuratura Rejonowa w Wodzisławiu Śląskim wszczęła śledztwo. Za swoje czyny 35-latek może spędzić w więzieniu nawet 10 lat. Obecnie jest pod policyjnym dozorem.
Apel policji i przestroga dla kierowców
Policja przypomina i apeluje o trzeźwość za kierownicą. Nietrzeźwi kierowcy to realne zagrożenie na drogach, często będąc sprawcami tragicznych wypadków. W przypadku jazdy "na podwójnym gazie" nie można liczyć na pobłażliwość funkcjonariuszy. To zdarzenie jest kolejnym dowodem na to, że alkohol i próby uniknięcia odpowiedzialności mogą prowadzić do poważnych konsekwencji prawnych.
- Przeczytaj także: Nowy system zbiera żniwo. Kierowcy wpadają jeden po drugim
Tekst powstał na podstawie komunikatu policji z dnia: 9.08.2024, Policja Śląska.