Auto Świat Wiadomości Wypadki Wjechał autem w ogrodzenie. Policjanci długo go nie szukali

Wjechał autem w ogrodzenie. Policjanci długo go nie szukali

W niedzielne popołudnie, 20-letni mieszkaniec Łańcuta, będąc pod wpływem alkoholu, rozbił swój samochód i uciekł z miejsca wypadku. Policjanci szybko odnaleźli sprawcę, który miał w organizmie ponad 1,5 promila alkoholu. Teraz mężczyzna stanie przed sądem, grozi mu do trzech lat więzienia.

Wjechał autem w ogrodzenie. Policjanci długo go nie szukali
Źródło zbiorcze dla obrazków importowanych w ramach Onet Editorial Workflow
Wjechał autem w ogrodzenie. Policjanci długo go nie szukali

Niedzielny wypadek w Łańcucie

Zdarzenie miało miejsce przed godziną 16 na jednej z łańcuckich ulic. Kierujący toyotą stracił kontrolę nad pojazdem, uderzył w ogrodzenie prywatnej posesji i oddalił się z miejsca zdarzenia. Policjanci, którzy przybyli na miejsce, potwierdzili zgłoszenie i rozpoczęli poszukiwania sprawcy.

Dalsza część tekstu pod materiałem wideo:

Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo

Sprawca wypadku pijany i bez prawa jazdy

20-letni sprawca wypadku został szybko odnaleziony przez policjantów. Badanie alkomatem wykazało, że miał on w organizmie ponad 1,5 promila alkoholu. Dodatkowo, okazało się, że mężczyzna nie posiadał prawa jazdy. Po zdarzeniu próbował pieszo dotrzeć do domu, jednak został zatrzymany przez funkcjonariuszy.

Konsekwencje wypadku

Młody kierowca został przewieziony do szpitala, a uszkodzony pojazd trafił na strzeżony parking. Teraz 20-latek odpowie przed sądem za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości oraz za brak prawa jazdy. Grozi mu kara do trzech lat pozbawienia wolności, wysoka grzywna oraz zakaz prowadzenia pojazdów.

Tekst powstał na podstawie komunikatu policji z dnia: 16.04.2024, KPP w Łańcucie.

materiał promocyjny

Sprawdź nr VIN za darmo

Zanim kupisz auto, poznaj jego przeszłość i sprawdź, czy nie jest kradziony lub po wypadku

Numer VIN powinien mieć 17 znaków