Cała sprawa wydaje się dość prosta. Kierowcy posiadający prawo jazdy dłużej niż rok mogą w ciągu 12 miesięcy uzbierać maksymalnie 24 punkty karne. Ci, którzy jeżdżą krócej niż rok – tylko 20. Przekroczenie tych limitów kończy się ponownym egzaminem na prawo jazdy.

Kierowcy z większym doświadczeniem za kółkiem dostają list od starosty z informacją o skierowaniu na egzamin sprawdzający kwalifikacje – składa się on z teorii i praktyki – i po jego zaliczeniu konto z punktami zostaje wyzerowane. Natomiast osoby z krótszym stażem niż rok tracą prawo jazdy automatycznie – podchodzą do egzaminu na takich samych zasadach, jak wszyscy ci kandydaci, którzy ubiegają się o nie po raz pierwszy.

Ile punktów można dostać za jednym razem?

W tej kwestii nie ma żadnych limitów. W sytuacji pechowej kumulacji wykroczeń kierowca może uzbierać ponad 24 punkty (lub 20 w przypadku kierowców z krótkim stażem). Limity obowiązują za to w kwestii kar finansowych. Maksymalna wysokość mandatu za jedno wykroczenie to 500 zł (w sytuacji tzw. zbiegu wykroczeń – 1000 zł). Jeśli policjant uzna, że to zbyt niska kara, może skierować sprawę do sądu, a tam grozi grzywna do 5000 zł.

Czy da się uniknąć punktów karnych?

Wszystko zależy od tego, czy mandat dostaniecie na drodze od policjanta, czy wykroczenie (mowa tu tylko o przekroczeniu prędkości) zarejestruje fotoradar. W drugim przypadku zarówno GITD, jak i straże gminne dają możliwość uniknięcia punktów karnych. Wystarczy w tak zwanym quizie zaznaczyć opcję: „nie wiem, kto prowadził pojazd podczas wykroczenia” i przyjąć mandat za niewskazanie kierowcy.

Kara jest zwykle nieco wyższa, ale nikt w takim przypadku, również właściciel auta, nie zostanie ukarany punktami, chyba że funkcjonariuszom będzie się chciało dalej prowadzić śledztwo – kara za niewskazanie nie musi oznaczać zamknięcia postępowania dotyczącego przekroczenia prędkości! Na portalach ogłoszeniowych kwitnie też proceder handlu punktami (zwykle cena to ok. 50 zł za 1 punkt). To nielegalne!

Czy można odroczyć punkty?

Wśród kierowców krąży mit, że da się odroczyć punkty karne, a tym samym uniknąć przekroczenia limitu, jeśli odmówi się przyjęcia mandatu i przeciągnie sprawę, aż część punktów znajdujących się na koncie ulegnie przedawnieniu. W ten sposób można jedynie odroczyć karę, ale jej nie unikniecie! Między odmową przyjęcia mandatu a wyrokiem sądu punkty są wpisywane do systemu i widnieją w nim jako tymczasowe (nieaktywne).

Jeżeli jednak liczba punktów aktywnych i tymczasowych przekroczy dopuszczony prawem próg, kierowca nie uniknie kłopotów. Jeśli nie przekona sądu o swojej niewinności, punkty zostaną zapisane na jego koncie z datą zarejestrowania wykroczenia, a nie wydania orzeczenia sądu.

Jak sprawdzić stan konta z punktami karnymi?

W czerwcu Ministerstwo Spraw Wewnętrznych poinformowało, że od stycznia 2016 roku każdy kierowca będzie mógł sprawdzić w internecie stan swojego konta z punktami karnymi. Do tej pory jednak wszystko działa po staremu – taką informację można uzyskać wyłącznie osobiście w powiatowej lub wojewódzkiej komendzie policji.

Informacja ta jest udzielana ustnie i nieodpłatnie po przedstawieniu dokumentu tożsamości. Do tych danych (gdzie i kiedy naliczono punkty) dostęp mają też niektóre patrole drogówki, jednak sprawdzają je tylko przy okazji kontroli drogowej. Nie dajcie się nabrać na fałszywe strony internetowe oferujące sprawdzenie stanu waszych punktów.

Czy można skasowac punkty karne przed upływem roku?

Jeszcze tylko do końca bieżącego roku każdy kierowca mający prawo jazdy dłużej niż rok może przejść kurs organizowany przez wojewódzkie ośrodki ruchu drogowego, dzięki któremu zredukuje swój dorobek o 6 punktów. Podczas 6-godzinnego szkolenia kursanci muszą wysłuchać wykładu psychologa i policjanta oraz obejrzeć drastyczne zdjęcia z wypadków samochodowych.

Kursy zwykle odbywają się 2 razy w miesiącu i kosztują ok. 300 zł. Od stycznia 2016 takiej możliwości już nie będzie. Gdy kierowca uzbiera 24 punkty, będzie musiał pójść na kurs redukujący, jednak takie prawo przysługuje raz na 5 lat. Kurs będzie kosztował 500 zł.

Wyższe mandaty są coraz bliżej

W lipcu posłowie przyjęli nowelizację, zgodnie z którą m.in. zaostrzone mają być kary dla kierowców za przekroczenie dozwolonej prędkości. Mandaty będą powiązane z przeciętnym wynagrodzeniem za poprzedni rok (w 2014 r. było to ok. 3900 zł). I tak: za przekroczenie szybkości o od 11 do 20 km/h będzie to 3 proc. średniej pensji, od 21 do 30 km/h – 5 proc., od 31 do 40 km/h – 9 proc., od 41 do 50 km/h – 14 proc., a powyżej 50 km/h będzie to 20 proc. średniego wynagrodzenia.

Jak sprawdzić stan konta z punktami?

Resort spraw wewnętrznych poinformował, że od stycznia 2016 r. każdy kierowca za pośrednictwem systemu CEPiK będzie mógł sprawdzić stan swojego konta punktowego przez internet. Na razie jednak system jeszcze nie działa. Tym bardziej nie dajcie się nabrać stronom internetowym, które oferują sprawdzenie waszego konta online. Zwykle chodzi wyłącznie o wyciągnięcie danych osobowych. Nigdy nie podawajcie tam ani numeru telefonu, ani numeru PESEL!

Nasza opinia

Radzę zajrzeć do niedawno zmienionego taryfikatora punktów. Kary za niektóre wykroczenia są teraz znacznie surowsze. Aktualnie uzbieranie kompletu punktów jest znacznie prostsze. Skoro punkty karne są już na tyle dotkliwą karą, to jaki cel ma podwyżka wysokości mandatów?