Coraz liczniej na polskich drogach pojawiają się kontrowersyjne zdaniem wielu kierowców rozwiązania. Montowane na środku jezdni słupki budzą obawy wśród kierujących. Zadają oni sobie pytanie: co się stanie, jeśli zmuszony przez okoliczności będę musiał przejechać na drugą stronę drogi? Czy jeśli nie ma innego wyjścia, lepiej wybrać słupki czy raczej zjazd na pobocze?Słupki zmuszają kierowców do respektowania przepisów- Jak się okazuje, w krytycznej sytuacji warto skierować auto na słupki. Wykonane są one z plastiku i przy uderzeniu pękają. Co więcej, według Artura Mrugasiewicza z działu prasowego Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad nie powinny nawet uszkodzić lakieru, choć takiej ewentualności wykluczyć nie można.

Szykany drogowe, słupki, progi i grzybki: Czyli - Zagrożenie w imię prawa? Foto: Auto Świat
Szykany drogowe, słupki, progi i grzybki: Czyli - Zagrożenie w imię prawa?

Jaki jest powód montowania tego rodzaju przeszkód na drodze? Przede wszystkim chodzi o wymiar psychologiczny. Kierowca, który widzi takie szykany na jezdni, z natury staje się bardziej ostrożny, bo boi się w nie uderzyć! Słupki montuje się też w celu ograniczenia możliwości wyprzedzania w niedozwolonym miejscu. Dlatego stoją tam, gdzie jest szczególnie niebezpiecznie: przed skrzyżowaniami, wzniesieniami i tzw. azylami dla pieszych oraz przy lewoskrętach. Tam, gdzie są ustawiane, zwykle zobaczymy też podwójną linię ciągłą, ograniczenie prędkości (zazwyczaj do 70 km/h) i znak B-25 „zakaz wyprzedzania”. Żeby ograniczyć ryzyko najechania na słupki, umieszczane są na nich odblaski.

Niestety, szykany mają też swoje wady. Ponieważ stoją między pasami ruchu, szybko się brudzą i taśmy odblaskowe stają się słabo widoczne. Także odnoszące się do nich oznakowanie nie do końca spełnia swoje zadanie. Znak C-9 „nakaz jazdy z prawej strony znaku” ustawiany jest bowiem zwykle dopiero przed wysepką, czyli już za słupkami.

strona 2

Jeśli nie złamiesz przepisów, to dostaniesz pełne odszkodowanie - Wiele wątpliwości budzi też kwestia ewentualnych szkód. Otóż nie ma się czego bać kierowca, który, jadąc zgodnie z przepisami, najedzie na słupek (a także na barierę energochłonną czy próg zwalniający): jeśli wykupił polisę AC, dostanie odszkodowanie pokrywające całość kosztów naprawy. Tak samo będzie, jeśli najedzie na przeszkodę zmuszony do tego przez innego kierowcę (oczywiście, pod warunkiem, że będą świadkowie). W gorszej sytuacji są kierowcy, którzy nie mają AC i nie są w stanie wskazać winnego. Najpierw muszą dokonać naprawy na swój koszt, a dopiero potem mogą domagać się rekompensaty od zarządcy drogi.

Warto dodać, że umyślne najechanie na słupek traktowane jest jako zniszczenie mienia. Grozi za to kara grzywny od 20 do 500 zł. Natomiast uszkodzenie szykany spowodowane nieprzestrzeganiem kodeksu drogowego kończy się nałożeniem mandatu za konkretne wykroczenie (np. 200 zł za najechanie na podwójną linię ciągłą), powiększonego o 200 zł za „stworzenie zagrożenia w ruchu drogowym” (art. 86 §1 kodeksu drogowego).

Słupki oddziaływają psychologicznie - Choć słupki ustawiane na środku drogi wyglądają niebezpiecznie, dla aut są raczej niegroźne – wykonane z plastiku przy uderzeniu łamią się, nie uszkadzając przy tym karoserii.

O obecności słupków informuje kierowców znak A-30 „inne niebezpieczeństwo”. Tam, gdzie są ustawiane, zarządcy drogi zazwyczaj stosują teżtzw. oznakowanie aktywne. O zainstalowaniu słupków decyduje GDDKiA po zasięgnięciu opinii policji. Ważne: w Polsce nie będą montowane znane ze Szwecji słupki metalowe z rozciągniętą pomiędzy nimi stalową liną.

Szykany drogowe, słupki, progi i grzybki: Czyli - Zagrożenie w imię prawa? Foto: Auto Świat
Szykany drogowe, słupki, progi i grzybki: Czyli - Zagrożenie w imię prawa?

Progi są skuteczne, ale często źle wykonane - Najczęściej stosowanym sposobem na wymuszenie zmniejszenia prędkości są progi zwalniające (nazywane „śpiącymi policjantami”). Dobrze wykonany garb jest skuteczny, a przy tym niegroźny dla samochodów. Niestety, na źle wykonanych można uszkodzić dolną część zderzaka auta z niskim zawieszeniem. Inne mogą zaś zmuszać do wolnego przetoczenia się przez nie, choć prędkość w danym miejscu jest ograniczona do 30 km/h.

Szykany drogowe, słupki, progi i grzybki: Czyli - Zagrożenie w imię prawa? Foto: Auto Świat
Szykany drogowe, słupki, progi i grzybki: Czyli - Zagrożenie w imię prawa?

Niebezpieczne grzybki Wynalazek pokazany na zdjęciu ma chronić przed parkowaniem w niedozwolonym miejscu. Niestety, przeszkody nie dość, że nie rzucają się w oczy, to dodatkowo nie są w żaden sposób oznakowane. Tym samym mogą okazać się groźne przy słabej widoczności oraz zimą. W razie najechania na nie poważne obrażenia grożą także kierowcom wszelkich jednośladów.

Szykany drogowe, słupki, progi i grzybki: Czyli - Zagrożenie w imię prawa? Foto: Auto Świat
Szykany drogowe, słupki, progi i grzybki: Czyli - Zagrożenie w imię prawa?

Bariery betonowe nie dają żadnych szans! - Bariery betonowe ustawiane wzdłuż krawędzi drogi służą – podobnie jak szykany – do zwężania jezdni. Niestety, takie rozwiązanie okazuje się dużo gorsze niż plastikowe słupki albo garby. Uderzenie w barierę betonową samo w sobie jest bardzo groźne. Co więcej, może ona skierować nasze auto wprost pod jadący z przeciwka pojazd. Ryzyko wzrasta w czasie zimy, bo na oblodzonej jezdni nawet wolno jadący kierowca może uderzyć w barierę.