Auto Świat TV Auta bez ściemy Lexus NX 450h kontra Toyota RAV-4 - czy warto dopłacić kilkadziesiąt tysięcy do marki premium?

Lexus NX 450h kontra Toyota RAV-4 - czy warto dopłacić kilkadziesiąt tysięcy do marki premium?

Autor Robert Rybicki
Robert Rybicki
Autor Piotr Szypulski
Piotr Szypulski
Autor Alan Szerszeń
Alan Szerszeń

Toyotę RAV-4 i Lexusa NX450h wiele łączy. Nic dziwnego, wszak oba modele są produkowane przez ten sam koncern. Oba mają pod maską ten sam silnik. Jednak w naszym porównaniu spotyka się standardowa hybrydowa Toyota RAV-4 z Lexusem NX450h który jest hybrydą plug-in. O tyle ciekawym plug-inem, że na prądzie może przejechać ponad 80 km. To naprawdę dobry wynik. Ale nie ma nic za darmo. Bowiem hybryda plug-in jest dużo droższa od klasycznej hybrydy z półki Toyoty. A co by było, gdybyśmy porównali Lexusa NX z Toyotą RAV4 - oba modele z klasycznym napędem hybrydowym. Toyota RAV-4 w podstawowej wersji z napędem 4x4 to wydatek co najmniej 162 tys. zł, natomiast "czteronapędowy" Lexus NX to co najmniej 225 tys. zł. Czyli jakby nie liczyć za przyjemność jazdy Lexusem w tym przypadku trzeba dopłacić co najmniej 63 tys. zł. Czy warto? To zależy? Jeśli chcecie jeździć oszczędnym dużym SUV-em ale nie stawiacie na pierwszym miejscu mocnego wyciszenia kabiny to zwykła Toyota RAV-4 w 100 proc. spełni wasze oczekiwania. Jeśli natomiast ważny jest dla was komfort podróżowania i codzienne obcowanie z luksusowo wykończonym wnętrzem - to Lexus NX spełni wasze oczekiwania, dodatkowo zadowalając się bardzo małą ilością paliwa.

Autor Robert Rybicki
Robert Rybicki
Autor Piotr Szypulski
Piotr Szypulski
Dziennikarz AutoŚwiat.pl
Pokaż listę wszystkich publikacji
Autor Alan Szerszeń
Alan Szerszeń
materiał promocyjny

Sprawdź nr VIN za darmo

Zanim kupisz auto, poznaj jego przeszłość i sprawdź, czy nie jest kradziony lub po wypadku

Numer VIN powinien mieć 17 znaków