Tesla tonie w akcjach serwisowych. Media śmieją się z czcionki, ale to mały pikuś
Media na całym świecie nabijają się z akcji serwisowej Tesli ogłoszonej z powodu zbyt małej czcionki ostrzeżeń. "Usterkę" stwierdzono w ponad dwóch milionach sprzedanych egzemplarzy, ale ją akurat można łatwo usunąć. Równocześnie firma Elona Muska mierzy się z poważniejszym problemem, który wykryła amerykańska agencja ds. bezpieczeństwa ruchu drogowego (NHTSA). Ta naprawa może kosztować firmę miliony.