Jeżeli dodać do tego niską awaryjność, otrzymujemy samochód niemal idealny.
W Volkswagenie T-4 producent po raz pierwszy umieścił silnik z przodu i dołożył do tego napęd na przednie koła (napęd 4x4 wykorzystujący sprzęgło wiskotyczne występował w autach o nazwie Syncro). Zaowocowało to większą ilością miejsca z tyłu, niższym progiem załadunku (52 cm), wygodniejszą pozycją w kabinie (kierowca nie siedział już nad przednią osią) i łatwiejszym dostępem do zespołu napędowego.
VW T4 cieszy się dobrymi opiniamu użytkowników i zdobył na tyle duże uznanie, że dzisiaj bez trudu znajdziemy interesujący pojazd, ceny zaczynają się od około 10 tys. zł za Transportera z początku produkcji, a kończą na 70 tys. zł za luksusowego Caravelle 2.5 TDI z 2003 r.
Nadwozie: totalnie opatrzone
Wygląd zewnętrzny Busa opatrzył się już niemiłosiernie (nieco lepiej niż Transportery wyglądają wyprodukowane po 1996 roku wersje osobowe, ze zmodernizowanym przodem). Nie ma się co dziwić. Volkswagen T-4 dzielnie służy w policji, jeździ w poczcie, znaleźć można go także na każdym bazarze i w wielu innych miejscach.
Pojazd najczęściej występuje jako dostawczy Transporter w dwu- lub trzyosobowej wersji furgon, spotkać można także wersje kombi pięcio- i sześcioosobowe oraz luksusowe vany Caravelle i Multivan (od pięciu do ośmiu pasażerów). Wszystkie furgony mają dwa rozstawy osi: 2 920 i 3 320 mm, dłuższa wersja występuje także z podwyższonym dachem. Bus ma również odmianę skrzyniową (w Polsce najczęściej z kabiną brygadową tzw. Doką).
Dostęp do wnętrza nie nastręcza problemów; zazwyczaj furgon ma tylko jedne drzwi przesuwane z boku; z tyłu spotkamy podwójne drzwi (warto poszukać otwierających się pod kątem 270 stopni) lub klapę otwieraną do góry.
Wnętrze: toporne ale wygodne
Transportery są głośne w środku i mają przeciętnej jakości materiały wykończeniowe. Caravelle bardziej przypominają pojazdy osobowe, jednak bez względu na wersje Busy mają wygodne fotele i deskę rozdzielczą z logicznie rozplanowanymi przełącznikami (w zależności od rocznika może się ona minimalnie różnić, na korzyść nowszych pojazdów). W trzyosobowych furgonach na niewygodę narzekać będzie tylko pasażer środkowego miejsca.
Ładownia VW Transportera w krótkiej wersji ma długość 2 405-2 485 mm, szerokość 1 620 mm (1 220 mm między nadkolami) i wysokość 1 415 mm. Dłuższy Bus ma pakę o długości 2 805-2 885 mm, a w wersji podwyższonej wysokość przedziału bagażowego to 1 900 mm. Dłuższy Bus może przewieźć 6,3 m sześciennego ładunku, krótki - o 0,9 m mniej. Transporter występuje zazwyczaj w trzech wersjach ładowności: 800, 1 000 i 1 200 kg.
Komfort: głównie surowość
VW T4 ma w pełni niezależne zawieszenie, które dobrze radzi sobie z nierównościami i powoduje, że Busem podróżuje się niemal jak autem osobowym. Sprawny jest układ hamulcowy (zazwyczaj tarcze we wszystkich kołach), który niestety rzadko miewa system ABS.
Wyposażenie Transporterów jest bardzo słabe; liczyć można tylko na serwo, czasem centralny zamek i elektryczne lusterka. Osobowe wersje mogą mieć za to obrotowe fotele, automatyczną klimę, poduszkę powietrzną, skórzaną tapicerkę, łóżko, lodówkę czy nawet monitory DVD wysuwane z sufitu.
Silnik: wysokoprężna siła
Początkowo w Busie montowano silniki 1.9 D (60 KM), 1.9 TD (68 KM), 2.4 D (77 KM), 2.0 (84 KM) i 2.5 (110 KM). Godny polecenia jest zwłaszcza wysokoprężny motor 2.4 o pięciu cylindrach, który bez problemu przejeżdża do naprawy głównej pół miliona kilometrów (średnie spalanie około 9 litrów ON na 100 km). Od 1996 roku w aucie pojawiły się silniki Diesla z bezpośrednim wtryskiem o pojemności 2.5 TDI (moce od 88 do nawet 150 KM, pod koniec produkcji). Wśród benzyniaków zadebiutował zaś sześciocylindrowy, paliwożerny VR6 o mocy 204 KM.
Typowe usterki:
- W starszych pojazdach zaczynają się pojawiać pierwsze oznaki korozji
- W autach z wolnossącymi dieslami psują się pompy wodne, rzadziej posłuszeństwa odmawiają pompy wspomagania kierownicy
- Drobne wycieki z silników
- W przednim zawieszeniu przedwczesnemu zużyciu ulegają sworznie wahaczy i końcówki drążków kierowniczych
- Z tyłu szybkiemu zużyciu ulegają amortyzatory
- Problemy dotyczą także hamulca pomocniczego