Pierwszy mały Fiat wyjechał z bielskiej fabryki 6 czerwca 1973 roku. Początkowo samochody były składane w systemie SKD z włoskich części, potem coraz więcej podzespołów pochodziło z Polski. W latach 80. fabryki w Polsce stały się jedynymi zakładami produkującymi w sieci Fiata model 126. Łącznie wyprodukowano ponad 3,3 mln Fiatów 126, z czego prawie 700 tys. wyeksportowano. Auta te trafiły niemal do całej Europy, a także na tak dalekie rynki jak Kuba, Chile, Australia czy Chiny.Fiat chce dość dyskretnie pożegnać swój wieloletni przebój. - Nie planujemy żadnej fety, bo chodzi o wygaśnięcie produkcji modelu, a nie zastąpienie go nowocześniejszym - mówi Bogusław Cieślar, dyrektor ds. kontaktów zewnętrznych Fiat Auto Poland. Na razie ani Fiatowi, ani żadnemu innemu koncernowi nie udało się stworzyć modelu, który odpowiadając technologicznie wymogom stawianym ówczesnym samochodom byłby jednocześnie tani, jak zbudowany przed dziesięcioleciami Maluch.Samochód, dla którego zbudowano fabrykę w Bielsku, będzie zarazem ostatnim wytwarzanym tam modelem. Produkowane tu do niedawna Fiaty Palio Weekend i Siena od miesiąca są już wytwarzane w nieco młodszym i dużo nowocześniejszym zakładzie w Tychach. Przenosi się tam również montaż Uno.Koniec ery samochodów w Bielsku nie oznacza likwidacji fabryki. Będą tu powstawać silniki oraz skrzynie biegów. Część terenów fabrycznych została włączona do Katowickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej. Na jej terenie Fiat wspólnie z General Motors chce wytwarzać małe silniki Diesla nowej konstrukcji. Zatrudniający około 1200 osób zakład zamierza produkować rocznie 460 tys. sztuk zespołów napędowych.Krzysztof KoniuszewskiPiotr Myszor
1000 Happy Endów
Tysiąc ostatnich Maluchów zostanie sprzedanych w wersji specjalnej Happy End. Limitowaną serię będzie wyróżniać certyfikat i kolor nadwozia żółty lub czerwony.