W Polsce sprzedaż zwiększyła się w stosunku rocznym o ponad 5%. W lipcu na rynku globalnym zanotowano wzrost popytu na samochody osobowe w związku z wprowadzeniem różnych programów zachęt dla klientów oraz stabilizujących się uwarunkowań ekonomicznych.

O prawdziwym boomie można mówić w przypadku Chin oraz Indii. W krajach Europy Zachodniej zarejestrowano około 1,22 mln nowych aut, co stanowi wynik lepszy niż przed rokiem o 5%. Jest to już drugi z kolei wzrost miesięczny pod rząd.

Oto lipcowe wyniki sprzedaży z czołowych rynków Europy:

- Niemcy: +29,5%

- Francja: +3,1%

- Włochy: +6,2%

- Wielka Brytania: +2,4%

- Hiszpania: -10,9%

Wynik osiągnięty w Wielkiej Brytanii to pierwszy miesięczny wzrost sprzedaży, licząc od kwietnia 2008. W Hiszpanii nadal dominują spadki, jednak w ostatnim czasie są one zdecydowanie mniej dotkliwe, co napawa pewnym optymizmem.

W ujęciu narastającym od początku roku, rynek Europy Zachodniej pozostaje jednak nadal w tyle (prawie 8% mniej), jeśli aktualny wyniki porównamy z sytuacją rok wcześniej. Na uwagę zasługuje dobra passa branży w Niemczech, gdzie wzrost liczby rejestracji wyniósł w omawianym okresie aż 26,6%. We Francji wielkość sprzedaży jest nieco lepsza od tej sprzed roku (+0,6%), natomiast we Włoszech jest to -8%.

Również sytuacja na rynku motoryzacyjnym w nowych krajach UE zaczyna się stabilizować po dotkliwych spadkach zanotowanych jeszcze kilka miesięcy wcześniej. W Europie Wschodniej lipiec zakończył się spadkiem wielkości sprzedaży o 21%, jednak w porównaniu z rezultatem za czerwiec widać tu lekki wzrost.

Uwagę zwraca dobra koniunktura dealerów na Słowacji (+39%), w Czechach (+9%) oraz w Polsce (+5,2%). W przypadku pozostałych krajów regionu spadki w lipcu były jednak dotkliwe, licząc rok do roku.