Orzeczenie sądu dotyczy dwóch osób, które w ubiegłym roku zdecydowały się wycofać z programu ratalnego Auto-Systemu. Powodem była odmowa przez konsorcjum sprzedaży Daewoo Tico, na które dokonali przedpłaty. Zaproponowano im droższego o ponad 20 proc. Matiza, tłumacząc, że Daewoo-FSO wstrzymało produkcję Tico. Jednak zgodnie z umową, gdy różnica w cenie aut proponowanych przez AICE przekracza 20 proc., członek grupy bez żadnych konsekwencji może wystąpić z Auto-Systemu. Według umowy pieniądze można odzyskać po zakończeniu tzw. planu ratalnego trwającego 84 miesiące. Pierwszy klient otrzymałby swoje pieniądze (14 tys. zł) za rok, zaś drugi (10 tys. zł) za trzy lata.W imieniu poszkodowanych klientów AICE wystąpiła Małgorzata Rothert, warszawski powiatowy rzecznik praw konsumentów. Sprawę wygrała, wykazując m.in., że produkcja Daewoo Tico nie została wstrzymana. Niestety sukces jest połowiczny. Klienci otrzymają pieniądze w kwocie nominalnej, bez odsetek za zwokę.
Auto System w sądzie
Firma AICE Polska, właściciel Auto-Systemu, decyzją sądu została zobowiązana do zwrócenia pieniędzy członkom konsorcjum, którzy wystąpili z Auto-Systemu przed zakończeniem planu ratalnego. Wyrok sądu nie jest prawomocny, a firma AICE Polska zamierza się od niego odwołać.
Auto Świat
Auto System w sądzie