W Europie w pierwszych ośmiu miesiącach 2012 roku popyt na samochody dostawcze o dopuszczalnej masie całkowitej do 3,5 tony zmalał o 11,5 proc. W Polsce po dziewięciu miesiącach spadł o 5,4 proc. O ile jednak na początku roku polscy klienci kupowali więcej aut niż w 2011, o tyle w drugim i trzecim kwartale sytuacja zmieniła się diametralnie – sprzedaż była niższa niż rok wcześniej. Spadek z miesiąca na miesiąc pogłębia się: we wrześniu 2012 roku importerzy sprzedali 2547 samochodów dostawczych o dmc mniejszej lub równej 3,5 tony– to o 26,3 proc. mniej niż w tym samym miesiącu ub.r.

Liderzy i przegrani

Najlepiej tę trudną sytuację rynkową wykorzystał Fiat, który w dziewięć miesięcy znalazł nabywców dla 6746 samochodów i powiększył udział w polskim rynku o blisko 4 punkty procentowe, do ponad 24 proc. Zdystansował Renault, które zdobyło niecałe 11,6 proc. rynku, oraz znajdującego się tuż za nim Peugeota, mającego ponad 11,1 proc. udziałów. W rankingu importerów, przygotowanym przez Polski Związek Przemysłu Motoryzacyjnego na podstawie danych z Centralnej Ewidencji Pojazdów, na czwartym miejscu znalazł się Citroën, który ma 8 proc. rynku – rok wcześniej był na drugiej pozycji z 13,3-procentowym udziałem. Francuska marka zanotowała największy, bo blisko 42-procentowy spadek sprzedaży.

Pierwszą piątkę zamyka Volkswagen z wynikiem 2189 aut i udziałem 7,8 proc. Na kolejnych miejscach znalazły się: Mercedes-Benz, Ford, Iveco, Skoda i Opel – ten ostatni ma 2,7 proc. udziału w rynku. W tym roku najpopularniejsze są: Fiat Ducato (3497 sprzedanych, o 24 proc. więcej niż w ub.r.), Renault Master (2285, tyle samo co rok wcześniej), Peugeot Boxer (1690, spadek o blisko 9 proc.), Mercedes Sprinter (1603, tyle samo co w ub.r.) i Ford Transit (1527, ponad 21-procentowy spadek sprzedaży).

Kto da więcej

Lider rynku Fiat ma nie tylko szeroką ofertę, ale i atrakcyjne promocje. Na najmniejszą Pandę Van importer udziela 14-procentowego rabatu, nieco większe Fiorino można kupić z 16-procentową zniżką. Redukcja cen Doblò sięga 17 proc., podobnie jak Scudo. Największe w gamie Fiata Ducato oferowane jest w promocyjnej cenie, zmniejszonej o 20-23 proc. w zależności od wersji i wyposażenia.

Do tego Fiat oferuje roczny kredyt z zerowym oprocentowaniem. Pożyczka na 2 lata oprocentowana jest na 7,99 proc., natomiast nie dłuższa niż sześcioletnia – na 8,99 proc. Renault przygotowało promocję „VAT gratis”, co oznacza obniżenie cen wszystkich modeli użytkowych w ofercie o 23 proc., czyli co najmniej o 7464 zł.

Citroën wprowadził ofertę B2B dla małych przedsiębiorstw. Kupujący auto osobowe lub lekkie dostawcze (od C4 do Berlingo) dostaje zniżkę do 25 procent w stosunku do ceny katalogowej. Auta wyposażone są m.in. w klimatyzację, radio i nawigację.

Z kolei dla użytkowników pojazdów dostawczych istnieje oferta dożywotniej gwarancji silnika. W zależności od modelu wymaga ona dopłaty 800 zł lub jest bezpłatna (np. w przypadku Jumpera). Warto jednak zauważyć, że gwarancja jest niczym innym, jak wykupionym ubezpieczeniem i jest imienna, czyli w momencie zbycia pojazdu traci ważność, chyba że sprzedaż odbywa się przez dilera Citroëna.

Ford dla wszystkich, którzy kupują samochód na firmę, przygotował atrakcyjne upusty, sięgające 19 tys. zł. Importerzy kuszą także obniżonymi cenami części zamiennych i napraw pojazdów dostawczych. Mercedes np. przygotował pakiet serwisowy, obejmujący szeroki wybór części i zakres napraw: od wymiany klocków hamulcowych poprzez światła po remonty silników.