Auto bywa prezentem, zwłaszcza w najbliższej rodzinie - dla małżonka lub dziecka, które np. świetnie zdało maturę i dostało się na wymarzone studia. Często, zwłaszcza w przypadku pojazdów starszych, jest to forma pozbycia się używanego, lecz całkiem jeszcze dobrego samochodu, mniej kłopotliwa, niż szukanie nabywcy. Nie uniknie się przy tym formalności, lecz są one niezbyt skomplikowane.

Bez notariusza

Wprawdzie z ogólnych przepisów prawnych wynika, że oświadczenie darczyńcy (czyli osoby darującej) powinno mieć formę aktu notarialnego, ale zwykle wystarczy własnoręczne spisanie umowy darowizny. Pod jednym warunkiem - że samochód rzeczywiście został przekazany obdarowanemu. Jeżeli jest to tylko przyrzeczenie, iż auto zostanie podarowane za jakiś czas, należy zawrzeć umowę przed notariuszem. Może ona być potrzebna np. w przypadku kłopotów w wyegzekwowaniem obiecanego prezentu.

Sporządzając umowę darowizny, należy w niej dopełnić wszystkich formalności, a więc wpisać miejsce i datę jej spisania, podać dokładne dane darczyńcy (imię, nazwisko i adres - w przypadku, gdy auto należy do kilku osób, np. małżonków, konieczne są dane obojga), a następnie - analogiczne personalia osoby lub osób obdarowanych. Konieczne jest też opisanie samochodu - jego marki i modelu, roku produkcji, podanie numerów rejestracyjnych, ewentualnie numeru nadwozia. Warto też dodać oświadczenie, że auto nie ma wad prawnych - np. nie toczy się wobec niego postępowanie egzekucyjne czy windykacyjne, lub że nie jest np. obciążone hipoteką lub zastawem. W tekście umowy trzeba koniecznie umieścić paragraf o przyjęciu darowizny przez obdarowanego. Umowa powinna być podpisana przez obie strony i sporządzona w liczbie odpowiadającej wszystkim darczyńcom i obdarowanym. Nowy właściciel samochodu będzie musiał ją przedstawić, przerejestrowując ja w wydziale komunikacji.

Z podatkiem czy bez podatku

Darowizny obciążone są podatkiem, przy czym jego wysokość zależy od wartości podarowanego przedmiotu, w tym przypadku samochodu oraz od tego, czy darczyńcą jest osoba spokrewniona, czy obca. Ogólnie - im bliższe jest z nim pokrewieństwo, tym podatek niższy. W tzw. I grupie podatkowej znajdują się: małżonek, zstępni (dzieci, wnuki, prawnuki), wstępni (rodzice, dziadkowie, pradziadkowie), pasierb, zięć, synowa, rodzeństwo, ojczym, macocha i teściowie). Płacą oni podatek, gdy wartość darowanego przedmiotu przekracza 9637 zł.

Można jednak uniknąć jego płacenia. Obecna ustawa przewiduje tzw. ulgę nielimitowaną, czyli zwalnia od podatku rzeczy przekazane w drodze darowizny małżonkowi, wstępnym, zstępnym, pasierbowi, rodzeństwu, ojczymowi i macosze. Pomija zaś zięciów i synowe. Warto o tym pamiętać przy sporządzaniu aktu darowizny i zaznaczyć w nim, że auto darowane jest córce lub synowi, a nie ich małżonkom. Aby skorzystać ze zwolnienia, należy w ciągu sześciu miesięcy od dokonania darowizny złożyć w zawiadomienie urzędzie skarbowym. Otrzymanie darowizny od dalszych krewnych lub osób obcych obciążone jest wyższymi podatkami. Ich wysokość najlepiej sprawdzić, chociażby w informacji najbliższego urzędu skarbowego.