Londyński urząd miasta zdecydował się na podwyższenie od października opłaty za wjazd do centrum samochodami z wysokimi emisjami CO2. Ten krok ma zmotywować mieszkańców do kupna samochodów z mniejszym zużyciem paliwa i większego wykorzystywania komunikacji miejskiej.

Dotychczas opłata wynosiła 8 funtów na dzień dla wszystkich pojazdów, osoby mieszające w strefach płatnych mogą otrzymać ulgę do 90 %. Nowe przepisy zwiększają opłatę do 25 funtów dla samochodów SUV, sportowych i pojazdów z niezbyt ekologiczną eksploatacją. Ich właściciele nie będą mogli ubiegać się o zniżkę. Wyższa opłata dotyczy samochodów emitujących średnio więcej niż 225 g CO2 na km, a dla samochodów wyprodukowanych przed rokiem 2001 decydującym czynnikiem jest pojemność skokowa silnika – granica wynosi 3000 cm3.

Codziennie do strefy płatnej wjeżdża aż 150 tys. samochodów, z czego ok. 30 tys. należy do kategorii dotkniętej wyższą opłatą. Livingstone przewiduje, że po wejściu w życie nowych przepisów ilość „problematycznych” samochodów zmniejszy się o 30 %. Przewidywanych 30-50 mln funtów, które corocznie zostaną zebrane, ratusz chce zainwestować w rozwój ścieżek rowerowych i komunikacji miejskiej. Samochody z emisjami CO2 poniżej granicy 120 g/km będą zwolnione z opłaty. Dotyczy to nie tylko hybrydowej Toyoty Prius, ale także małych samochodów, przede wszystkim z silnikami wysokoprężnymi. Zwolnione będą także pojazdy wykorzystujące paliwa alternatywne. Livingstone zaprzecza, jakoby chodziło o dyskryminację, według niego eksploatacja samochodów terenowych i sportowych w centrach miast nie jest uzasadniona.

Źródło: Greater London Authority